FC Barceloną z pierwszą ofertą za skrzydłowego

FC Barceloną złożyła pierwszą formalną propozycję za Raphinhę z Leeds United. Mimo że kwota nie powala, jest to raczej ukłon w stronę angielskiego klubu, któremu grozi spadek do Championship - podaje „Sport”.

Po rozmowach Deco, agentem piłkarza, z władzami „Blaugrany”, Hiszpanie są przekonani o wzajemnym zainteresowaniu. Według „Sportu” Brazylijczyk poprosił swojego przedstawiciela, aby zrobił wszystko, co w jego mocy, gdyż marzy o grze na Camp Nou.

Zważywszy na ten fakt, FC Barcelona wytoczyła pierwsze działa, składając ofertę za 25-latka.

Jak informuje wspomniane źródło, klub zaoferował 35 milionów euro. To, wobec klauzuli w wysokości 75 milionów funtów, czyli 84 milionów euro, wydaje się propozycją nie do zaakceptowania. Dziennik zapewnia jednak, że w tym szaleństwie jest metoda.

Leeds United nie tak dawno rozstało się z Marcelo Bielsą, z którym skrzydłowy miał doskonałe relacje. Następca Argentyńczyka, Jesse Marsch, zaczął swoją przygodę od dwóch porażek i chociaż dwa następne spotkania udało się wygrać, utrzymanie w Premier League nie jest sprawą przesądzoną.

„Pawie” rozegrały 30 spotkań i mają na swoim koncie 29 punktów, podczas gdy chociażby przebywającej w strefie spadkowej Burnley zgromadziło o trzy mecze mniej, a jego dorobek punktowy to 21 „oczek”.

Co jeśli klub spadnie do Championship? Zdaniem „Sportu” klauzula w umowie Raphinhi spadnie do 25 milionów funtów, czyli niespełna 30 milionów euro. Wówczas będzie on w zasięgu „Dumy Katalonii”.

Siedmiokrotny reprezentanta „Canarinhos” w trwających rozgrywkach zgromadził 28 występów, zdobył dziewięć bramek i zanotował trzy asysty.