Fermín López z transferem?!
2025-04-06 08:35:08; Aktualizacja: 16 godzin temu
Sytuacja finansowa FC Barcelony nadal pozostawia wiele do życzenia, dlatego nie można wykluczać, że latem jej szeregi opuści kilku zawodników. Klub nie będzie chciał pozbywać się ważnych postaci, ale dobra oferta może zmienić wszystko. Wie o tym Liverpool, który wysoko na liście życzeń umieścił Fermína Lópeza - donosi anfieldindex.com.
FC Barcelona walczy w tym sezonie o wszystkie istotne trofea. Na ten moment jest głównym kandydatem do sięgnięcia po mistrzostwo kraju. Pod koniec kwietnia zmierzy się w finale Pucharu Hiszpanii z Realem Madryt. Wcześniej rozstrzygnie się kwestia jej dwumeczu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
W zespole Hansiego Flicka jest kilka czołowych postaci. Nieco na uboczu stoi natomiast Fermín López.
Urodzony w El Campillo pomocnik zagrał na przestrzeni bieżącej kampanii 33-krotnie. Jego sytuacja nie prezentuje się już aż tak korzystanie, gdy spojrzymy na liczbę rozegranych przez niego minut - niecałe 1320. Niemiecki szkoleniowiec dał mu dwunastokrotnie zagrać w podstawowym składzie.Popularne
Fermín López czuje się nadal bardzo dobrze w szeregach „Dumy Katalonii”, ale z pewnością myślał, że po udanych poprzednich rozgrywkach jego pozycja wzrośnie. Na to będzie musiał poczekać. Na horyzoncie widnieje jednak jeszcze inna opcja.
Portal anfieldindex.com donosi, że nazwisko 21-letniego mistrza Europy widnieje bardzo wysoko na liście życzeń Liverpoolu.
„Liverpool uważnie śledzi pomocnika Barcelony Fermina Lópeza przed tym, co może być przełomowym latem na Anfield. Chociaż nic nie jest pewne, López stał się poważnym nazwiskiem na radarze klubu - nie jako sztandarowy transfer, ale jako wszechstronny element ewoluującej pomocy pod wodzą Arne Slota” - czytamy we wspomnianym źródle.
To właśnie szkoleniowiec „The Reds” jest ogromnym fanem talentu młodego Hiszpana. Widzi w nim świetnie zrównoważoną „ósemkę”, która imponuje mu przede wszystkim swoim zaangażowaniem w grę defensywną.
Premier League nie spogląda na Lópeza po raz pierwszy. Nie tak dawno zrobiło się głośno o 70 milionach euro, które chciał za niego zaoferować Manchester United.
Liverpool liczy na to, że niestabilna sytuacja finansowa FC Barcelony i brak regularnych występów znacznie zwiększą szansę na transfer. Duży problem stanowi jednak umowa ważna do 2029 roku.