FIFA liczyła nie tak dawno na przeprowadzenie ostatniej edycji Klubowych Mistrzostw Świata w obecnym formacie zgodnie z wcześniej założonym planem, czyli w grudniu 2020 roku.
Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że na dzień dzisiejszy znamy jedynie dwóch uczestników tego turnieju - Bayern Monachium (zwycięzca Ligi Mistrzów) i Al-Duhail (gospodarz), dlatego ten na pewno nie odbędzie się w ustalonym terminie, ponieważ między innymi zwycięzcę Copa Libertadores poznamy dopiero w styczniu 2021 roku.
Dziennikarze „Süddeutsche Zeitung” uważają, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej nie zamierza zrezygnować z możliwości organizacji tej imprezy i zrobi wszystko co w jej mocy, aby ta doszła do skutku w późniejszymi czasie.
Na razie nie padają żadne konkretne daty, ale wiemy, że FIFA w kontekście kolejnej edycji tego turnieju, w którym ma wziąć udział 24 zespoły, sondowała jego rozegranie pod koniec 2021 lub w połowie 2022 czy 2023 roku.
W zaistniałej sytuacji należy przypuszczać, że pierwszy z wymienionych terminów nie będzie już wchodził w grę.