Filip Majchrowicz o swoim odejściu z Górnika Zabrze. „Nie chciałem nierównej rywalizacji”

2025-08-17 11:50:16; Aktualizacja: 2 godziny temu
Filip Majchrowicz o swoim odejściu z Górnika Zabrze. „Nie chciałem nierównej rywalizacji” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Po dobrej rundzie wiosennej Filip Majchrowicz odszedł z Górnika Zabrze i powrócił do Radomiaka Radom. Na temat tego transferu bramkarz wypowiedział się w rozmowie z TVP Sport.

Latem 2024 roku Filip Majchrowicz zamienił Radomiaka Radom na Górnika Zabrze. Przy Roosevelta początkowo pełnił funkcje zmiennika Michała Szromnika, ale w rundzie wiosennej wskoczył między słupki bramki „Trójkolorowych”.

Spisywał się tam naprawdę dobrze - w 12 ligowych spotkaniach zachował cztery czyste konta, a do tego popisał się wybronieniem aż trzech rzutów karnych.

Pomimo swojej dobrej postawy, latem stało się jasne, że Majchrowicz nie utrzyma miejsca w podstawowym składzie - Górnik na rok wypożyczył z Augsburga Marcela Łubika z zamysłem, by to właśnie on był numerem jeden między słupkami.

W takich okolicznościach Majchrowicz zdecydował się na powrót do Radomiaka - „Zieloni” za 25-latka zapłacili symboliczne 35 tysięcy euro.

Przez Roberta Bońkowskiego z TVP Sport bramkarz został zapytany, z czego wynikał ten transfer.

– Przede wszystkim z tego, że dobrze czuję się w Radomiu. Już w poprzedniej rundzie wiosennej prezes wyrażał chęć tego, bym wrócił do Radomiaka. Czułem się dobrze w Zabrzu. Uważam że wykorzystałem moment wejścia do składu Górnika. Prezentowałem się tam nieźle. Jednak już przed okresem przygotowawczym dostawałem sygnały od menadżera, że moja sytuacja w Górniku może się zmienić. Górnik miał w planach zakontraktowanie bramkarza do pierwszego składu. Nie chciałem nierównej rywalizacji, że z góry coś ma być już założone. Uważałem, że wypracowałem sobie kredyt zaufania, by grać w pierwszym składzie Górnika, albo przynajmniej stanąć na równi do rywalizacji o miejsce w bramce. Po tym, że mógłbym mieć problemy z grą w Górniku w tym sezonie, świadczy też, moim zdaniem, dość szybko zaakceptowana propozycja transferu, którą złożył Radomiak. Ostatecznie dobrze stało się, jak się stało. Wróciłem do swojego piłkarskiego domu i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy - powiedział bramkarz.

Cała rozmowa z Filipem Majchrowiczem dostępna jest tutaj.