Od kilku lat finał Pucharu Polski odbywa się na Stadionie Narodowym w stolicy. Jednak pandemia koronawirusa zatrzymała tradycję. Stadion został przerobiony na szpital polowy i nie można organizować na nim żadnych wydarzeń sportowych oraz kulturalnych.
W zeszłym roku finał odbył się w Lublinie. Cracovia wygrała spotkanie 3-2 po dogrywce z Lechią Gdańsk. PZPN był wtedy bardzo zadowolony ze współpracy z miastem.
- Na 90 procent mecz odbędzie się na stadionie w Lublinie tak, jak to było w poprzednim roku. Współpraca z miastem i stadionem przebiegała wzorowo. Jeszcze nie podpisaliśmy wiążącej umowy, ale liczę, że tak się stanie. W razie czego mamy alternatywne rozwiązanie – powiedział w rozmowie z Onetem sekretarz generalny PZPN, Maciej Sawicki.
Mecz zostanie rozegrany prawdopodobnie 2 maja.
KACPER SASIAK