Fletcher: Nikt w drużynie nie wiedział o chorobie
2014-02-06 11:58:14; Aktualizacja: 10 lat temuDarren Fletcher przez ostatnie miesiące walczył z zapaleniem okrężnicy. Postanowił opowiedzieć historię swojej choroby.
Szkot, który w sobotę skończył 30 lat, w grudniu po raz kolejny powrócił do futbolu z nadzieją, że już nie będzie musiał przerywać kariery. Pierwszy poważniejszy problem zdiagnozowano u niego w 2010 roku i od tego czasu Fletcher w sumie przez dwa lata nie pojawił się na boisku.
- Gdy pierwszy raz mnie badano, byłem zdegustowany. To nie było zbyt mądre. Pierwsze objawy nie miały wielkiego wpływu na moją karierę. Dopiero w 2010 roku rozpoczęła się moja walka z chorobą. Wiedziała o niej tylko moja rodzina, a w klubie nikt poza Alexem Fergusonem. Bardzo ciężko było mi ukryć ten fakt, musiałem wymyślać usprawiedliwienia, dlaczego nie trenuję lub wyglądam na chorego - opowiada Darren Fletcher.
Sam uważa, że ujawnienie swojej choroby było dla niego wielką ulgą. Lekarz przekonał go, że będzie w stanie wrócić do normalnego życia z rodziną i tak też się stało. Udało mu się także wrócić do Manchesteru United w grudniowym meczu wyjazdowym z Aston Villą.Popularne
- Czułem się lekko zawstydzony, gdy po meczu w szatni przywitano mnie oklaskami i śpiewami. Menedżer również poświęcił mi chwilę, to było miłe. Teraz wiem, że nie chcę cieszyć się tylko z faktu powrotu. Chcę znów grać po kilkadziesiąt meczów w sezonie i walczyć o najważniejsze trofea. Chcę wierzyć, że nic mnie już nie zatrzyma.