Francuski klub musi przebyć ponad 16 tysięcy kilometrów na mecz pucharowy
2023-11-02 16:49:13; Aktualizacja: 1 rok temuUS Thionville Lusitanos, grający na co dzień na piątym poziomie ligowym, zmierzy się w siódmej rundzie Pucharu Francji z Hienghène Sport z Nowej Kaledonii.
Zespół z Lotaryngii znajdował się na czele listy klubów, które wyraziły zgodę na wyjazdową rywalizację z drużynami z terytoriów zamorskich swojego kraju.
Teraz czeka go licząca 16 305 kilometrów podróż na wyspę położoną na wschód od Australii, gdzie obecnie temperatura dochodzi do 30°C. Spotkania siódmej rundy Coupe de France zaplanowano na 18 i 19 listopada.
US Thionville Lusitanos nie jest jedynym zespołem, który ma przed sobą tak daleki wyjazd.Popularne
AS Pirae z Tahiti i AS Rosador z Majotty przybędą do Europy, aby zmierzyć się odpowiednio z szóstoligowym FC Saint-Méziéry i czwartoligowym Olympique Alès.
Natomiast FC Fleury 91 i ASPTT Dijon w przypadku awansu do ósmej rundy zagrają na wyjeździe przeciwko drużynom z Gwadelupy i Martyniki.
W ubiegłym sezonie po Puchar Francji sięgnęło Toulouse FC, które w finale pokonało FC Nantes 5:1. Hienghène Sport odpadło wtedy w siódmej rundzie po porażce 1:2 z czwartoligowym Olympique Saint-Quentinois, a US Thionville Lusitanos nie brało udziału w tych rozgrywkach.