Francuski trener zakazał rodakom mówienia w swoim języku. Teraz zapowiada: "Kolejnego nie kupię"
2015-11-08 10:07:57; Aktualizacja: 9 lat temuRémi Garde wprowadza już w Aston Villi pierwsze porządki.
Nowego szkoleniowca w Premier League czeka trudne zadanie wyciągnięcia zespołu z dnia tabeli. Debiut będzie szczególnie trudny, bowiem do Birmingham przyjeżdża Manchester City. Choć wicemistrzowie kraju mogą czuć się zmęczeni występem w Lidze Mistrzów i tak są zdecydowanym faworytem tego spotkania.
49-latek w rozmowie z mediami podsumował swoje pierwsze dni w klubie, oceniając między innymi obecną kadrę. Przyznał jednak, że trzy odbyte treningi to zdecydowanie za mało, by wysnuć poważniejsze wnioski personalne.
- Myślę, że nie przesadzę, gdy powiem, że mamy nadmiar francuskich graczy - rozpoczął Garde.Popularne
- Gdy przyjeżdżasz do nowego kraju, to ważne, byś szybko nauczył zachowywać się jak pełnoprawny obywatel tego państwa. Dlatego trzeba znać język - dodał.
- Oczywiście, jeżeli spojrzymy na zespoły z góry tabeli, tam też jest pełno zagranicznych zawodników. Futbol polega na tym, że grupa jednej narodowości zawsze stanowi problem i naturalny podział - zakończył.