Francuzi podjęli decyzję w sprawie przyszłości Didiera Deschampsa. Co to oznacza dla Zinédine'a Zidane'a?!

Reprezentacja Francji, która broni tytułu mistrza świata sprzed czterech lat, spisuje się na mundialu bardzo dobrze i w sobotę zapewniła sobie awans do 1/2 finału. W kolejnej rundzie rywalem „Trójkolorowych” będzie Maroko.

Nie ma wątpliwości, że pomimo dobrej dyspozycji zespołu z Afryki, to podopieczni Didiera Deschampsa będą faworytem zbliżającej się rywalizacji. Czy są w stanie obronić trofeum?

Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce. Wyjaśniła się natomiast przyszłość selekcjonera, bo według „Le Parisien” 54-latek pozostanie na stanowisku po zakończeniu Mistrzostw Świata w Katarze.

Wygasająca 31 grudnia 2022 roku umowa będzie zatem przedłużona.

Deschamps ma odpowiadać za wyniki reprezentacji Francji co najmniej do Mistrzostw Europy w 2024 roku, które zorganizują Niemcy.

Informacja ta dziwi o tyle, że od dłuższego czasu mówiło się, że nowym selekcjonerem „Trójkolorowych” zostanie Zinédine Zidane. Nie jest tajemnicą, że prowadzenie drużyny narodowej to marzenie byłego atakującego. Na razie jednak musi obejść się smakiem.

50-latek pozostaje bez pracy od czerwca 2021 roku po tym, jak rozstał się z Realem Madryt. W międzyczasie otrzymywał on różne oferty, ale mówiło się, że te są przez niego sukcesywnie odrzucone ze względu na reprezentację Francji.

Być może zatem w obliczu przyszłości Deschampsa Zidane zmieni zdanie i wróci na ławkę trenerską w razie odpowiedniej oferty.