Franz Beckenbauer nie żyje

„Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że wczoraj, w niedzielę, mój mąż i nasz ojciec, Franz Beckenbauer, odszedł z tego świata spokojnie we śnie, w otoczeniu najbliższych” - brzmi komunikat jego rodziny przekazany agencji Deutsche Presse-Agentur. Poproszono w nim o opłakiwanie tej straty w ciszy i uszanowanie prywatności.

Zmagający się od pewnego czasu z problemami zdrowotnymi Beckenbauer zmarł w wieku 78 lat. 

Mowa o jednej z najbardziej znanych postaci nie tylko niemieckiego, ale i światowego futbolu. Urodzony w Monachium piłkarz w 1974 roku zdobył tytuł mistrza globu z reprezentacją swojego kraju, wcześniej zajmując z nią na mundialach drugie i trzecie miejsce. Na koncie ma również tytuł mistrza Europy (1972).

W drużynie narodowej rozegrał łącznie 103 mecze, strzelając 14 goli.

„Cesarz” jest legendą Bayernu. W jego trykocie obrońca występował w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, zdobywając między innymi cztery mistrzostwa oraz cztery Puchary Niemiec, a do tego trzykrotnie wygrywając Puchar Europy. W sumie zakładał jego koszulkę 582 razy.

Grał też w New York Cosmos oraz HSV.

Po zawieszeniu butów na kołku prowadził reprezentację Niemiec (tytuł mistrza świata w 1990 roku) czy Bayern (mistrzostwo kraju), którego potem został prezesem oraz honorowym prezydentem. Na przestrzeni lat był również związany z FIFA.