Gazidis: Zastąpienie Wengera będzie wyzwaniem
2014-10-14 14:41:00; Aktualizacja: 10 lat temu Fot. Transfery.info
Dyrektor wykonawczy Arsenal FC Ivan Gazidis przyznał, że wybranie następcy Arsène Wengera będzie dla klubu wielkim wyzwaniem.
Pod koniec ostatniego sezonu francuski menedżer podpisał nowy, trzyletni kontrakt z Arsenalem. Sam trener dotychczas nie wspomniał o tym, by po wypełnieniu umowy miał zakończyć współpracę z klubem. Władze klubu jednak myślą już o potencjalnym następcy Wengera.
Ivan Gazidis jasno określa cel, jaki przed sobą ma klub z północnego Londynu. Arsenal ma walczyć ramię w ramię z najlepszymi na świecie zespołami i dołączyć do Barcelony, Realu Madryt czy Bayernu Monachium. Według dyrektora wykonawczego klubu, Wenger fachowo poprowadził klub do obecnej pozycji, ale "przejście" (na emeryturę) obecnego szkoleniowca nieuchronnie się zbliża. Arsenal chce zarządząć tym procesem i ma to zrobić zdecydowanie płynniej, niż Manchester United przy odejściu sir Alexa Fergusona.
- Tak wiele uwagi w klubie piłkarskim skupia się na jednej osobie. Jest to bardzo zrozumiałe w Arsenalu, bo mamy giganta wśród menedżerów. Arsène jest fantastycznym kierownikiem i doprowadził klub do wielkiej pozycji. Największym wyzwaniem, z jakim zmierzymy się jako klub będzie moment, kiedy rządy nad drużyną obejmie następca Arsène. Nie wiem kiedy to będzie - powiedział Gazdis.
Dyrektor wykonawczy Arsenalu odniósł się też do sukcesów drużyny i jej planów na przyszłość.
- Zwycięstwo w FA Cup to był fantastyczny moment. Była to jedna z najlepszych chwil w moim życiu. Jednak kiedy opadnie euforia, następne pytanie brzmi - co możemy zrobić więcej? Chcę, aby ta drużyna była na światowym poziomie. Jeśli menedżer wierzy w kogoś takiego jak Mesut Özil, to go kupujemy, podobnie z Alexisem Sánchezem. Transfery gwiazd to tylko czubek góry lodowej, mówią one dużo o klubie, ale wokół niego dzieje się strasznie dużo innych rzeczy. Na przykład szkolenie młodzieży, która w przyszłości będzie podstawą naszego klubu. Nie sądzę, że Arsenal jest jeszcze na tym poziomie, na jakim chcemy by był, ale naszym celem jest go osiągnąć. "Kanionierzy" mają być w elitarnym gronie najlepszych klubów świata - stwierdził Gazidis.