„Gdzie jest twoja Złota Piłka?”. Vinícius Júnior odpowiedział kibicom Manchesteru City [FOTO] [WIDEO]

2025-02-11 23:45:42; Aktualizacja: 2 godziny temu
„Gdzie jest twoja Złota Piłka?”. Vinícius Júnior odpowiedział kibicom Manchesteru City [FOTO] [WIDEO] Fot. BeIN Sports 1
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Nie da się ukryć, że jeszcze przed meczem Vinícius Júnior był typowany na odegranie głównej roli w klasyku Manchester City – Real Madryt. Na terenie wroga dzielnie zniósł presję, a na dodatek został wybrany bohaterem spotkania. Przy okazji na swój sposób odpowiedział na zaczepki miejscowych kibiców.

Tuż przed pierwszym gwizdkiem meczu barażowego o 1/8 finału fani „Obywateli” nie omieszkali dopiec brazylijskiemu skrzydłowemu oprawą urządzoną na cześć Rodriego. To właśnie reprezentant Hiszpanii był głównym przeciwnikiem w walce o Złotą Piłkę 2024.

Pod koniec października ogłoszone zostały wyniki gali, na której piłkarz wraz z delegacją „Królewskich” się nie pojawił. Na kilkanaście godzin przed ceremonią madrytczycy dowiedzieli się z przecieków, że prestiżowa nagroda powędruje w ręce środkowego pomocnika.

Różnica między konkurentami była stosunkowo niewielka – 41 punktów. Z oczywistych względów ludzie z obozu Realu stanęli murem za swoją gwiazdą, a ona sama potrafiła też publicznie wyrazić dezaprobatę.

Po ponad trzech miesiącach kibice z Manchesteru znaleźli więc pretekst, aby stale dokuczać „Viníemu” na własnym gruncie. Gdy tylko ten miał kontakt z piłką, z trybun rozlegały się buczenia i przyśpiewki: „Gdzie jest twoja Złota Piłka?”.

W pewnym momencie 24-latek zareagował gestem, chwytając za rękawek koszulki meczowej, na której znajduje się emblemat z „piętnastką” na Pucharze Europy, symbolizującą liczbę trofeów zdobytych w całej historii przez Real.

Dla porównania, City w gablocie mogą się poszczycić tylko jednym takim trofeum.

Poza tym po końcowym gwizdku, podobnie jak po meczu Arsenal – Manchester City, tym razem „Viní” wykorzystał moment, aby posłużyć się słynnym już cytatem Erlinga Haalanda:

„Bądź pokorny, i kto tu teraz jest pokorny?” – dopytywał w swoim języku Júnior.

Absorbujący uwagę piłkarz miał prawo poczuć się bohaterem. To jego dwie akcje w końcówce meczu przyczyniły się do odwrócenia losów pojedynku z 1-2 na 3-2. Najpierw piłkę po jego uderzeniu dobił Brahím Diaz, a następnie asystował przy trafieniu Jude'a Bellinghama.