„Gigantyczny flop” transferowy Lecha Poznań

2025-01-06 10:22:05; Aktualizacja: 1 dzień temu
„Gigantyczny flop” transferowy Lecha Poznań Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Program Piłkarski

Lech Poznań latem pozyskał kilku zawodników, a w tej grupie był Stjepan Lončar. 28-latek okazał się jednak ogromnym niewypałem, a na jego temat wypowiedział się Tomasz Włodarczyk w „Programie piłkarskim”.

Lech Poznań latem był aktywny na rynku transferowym i do samego końca rozglądał się za nowymi zawodnikami. Między innymi dlatego ostatnie wzmocnienie dopięto 6 września. Na Bułgarską trafił wtedy Stjepan Lončar.

Bośniak dysponował całkiem niezłym CV, bo w przeszłości przywdziewał trykoty takich ekip, jak HNK Rijeka, KV Kortrijk czy Astana oraz Ferencvárosi. Między innymi dlatego parafowano z nim umowę do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Teraz wygląda na to, że nie zdoła jej wypełnić, ponieważ okazał się dużym niewypałem. Na jego temat na antenie Meczyki.pl wypowiedział się Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz nie gryzł się w język. Urodzony w Mostarze piłkarz to spory flop.

- Stjepan Lončar to gigantyczny flop, jeśli chodzi o letnie okno. Wydaje się, że tamten okres był nieudany. Poza Alexem Douglasem raczej nikt nie zrobił bardzo dużej różnicy.

- Od tych wzmocnień oczekiwaliśmy nieco więcej, ale tu niewiele się broni. Bośniak z kolei - wystarczy spojrzeć na statystki. To było raptem 58 minut. Nie wpasował się do tej filozofii gry Frederiksena i też przegrał oczywistą rywalizację z Kozubalem i Murawskim. Nie ma sensu tego dłużej ciągnąć. Muszą się rozstać - stwierdził.

28-latek rozegrał w tym sezonie trzy spotkania.