Godna uwagi postawa Jamie'ego O'Hary. Zrezygnował z pensji!

Godna uwagi postawa Jamie'ego O'Hary. Zrezygnował z pensji! fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski
Źródło: Sky Sports

Jamie O'Hara rozwiązał umowę z Gillingham FC z niespotykanego powodu.

30-latek latem dołączył do zespołu grającego na co dzień w League One. Sztab szkoleniowy liczył, że tak doświadczony zawodnik będzie ogromnym wzmocnieniem, mimo że istniały pewne wątpliwości co do jego stanu zdrowia.

Pomocnik narzekał na ból w stopie, ale mimo to wystąpił w trzech spotkaniach. Dopiero potem przeszedł nowe, specjalistyczne badania, które wykazały poważną kontuzję. Diagnoza oznaczała dla byłego młodzieżowego reprezentanta Anglii nawet kilkumiesięczną absencję.

O'Hara postanowił, że w takim przypadku zdecyduje się rozwiązać umowę z klubem, by nie pobierać wynagrodzenia. Działacze przystali na propozycję i poinformowali, że chętnie zatrudnią go ponownie, gdy dojdzie do pełnej sprawności.

O całej sytuacji opowiada prezes Gillingham FC.

- W ciągu 21 lat zajmowania obecnego stanowiska widziałem wiele rzeczy. Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. Gdy jednak przyszedł do mnie Jamie i powiedział, że z racji nadspodziewanie długiej absencji nie chce otrzymywać wypłaty, byłem w szoku - oświadczył Paul Scally.

- Powiedział, że źle czułby się, dostając pieniądze za nic. Był tu krótko, ale pokazał ogromny profesjonalizm. Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - dodał.

Więcej na temat: Anglia Jamie O'Hara Gillingham FC

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy