Godna uwagi postawa Jamie'ego O'Hary. Zrezygnował z pensji!
2016-10-09 11:56:20; Aktualizacja: 8 lat temuJamie O'Hara rozwiązał umowę z Gillingham FC z niespotykanego powodu.
30-latek latem dołączył do zespołu grającego na co dzień w League One. Sztab szkoleniowy liczył, że tak doświadczony zawodnik będzie ogromnym wzmocnieniem, mimo że istniały pewne wątpliwości co do jego stanu zdrowia.
Pomocnik narzekał na ból w stopie, ale mimo to wystąpił w trzech spotkaniach. Dopiero potem przeszedł nowe, specjalistyczne badania, które wykazały poważną kontuzję. Diagnoza oznaczała dla byłego młodzieżowego reprezentanta Anglii nawet kilkumiesięczną absencję.
O'Hara postanowił, że w takim przypadku zdecyduje się rozwiązać umowę z klubem, by nie pobierać wynagrodzenia. Działacze przystali na propozycję i poinformowali, że chętnie zatrudnią go ponownie, gdy dojdzie do pełnej sprawności.Popularne
O całej sytuacji opowiada prezes Gillingham FC.
- W ciągu 21 lat zajmowania obecnego stanowiska widziałem wiele rzeczy. Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. Gdy jednak przyszedł do mnie Jamie i powiedział, że z racji nadspodziewanie długiej absencji nie chce otrzymywać wypłaty, byłem w szoku - oświadczył Paul Scally.
- Powiedział, że źle czułby się, dostając pieniądze za nic. Był tu krótko, ale pokazał ogromny profesjonalizm. Życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - dodał.