Gol w doliczonym czasie gry nie pomógł. Osłabiona Wisła Kraków wraca pod Wawel bez punktów [WIDEO]

2024-03-30 19:33:11; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Gol w doliczonym czasie gry nie pomógł. Osłabiona Wisła Kraków wraca pod Wawel bez punktów [WIDEO] Fot. Krzysztof Porebski / Pressfocus
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków w 25. kolejce I Ligi przegrała 1:3 z Chrobrym Głogów. Podopieczni Alberta Rudé w coraz słabszej sytuacji.

Gdy w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Szymon Sobczak otworzył wynik meczu, wydawało się, że Wisła będzie miała bardzo dobrą perspektywę na resztę meczu. Jednak już chwilę po przerwie wyrównał Szymon Bartlewicz, niedługo później zespół z Głogowa na prowadzenie wyprowadził Mikołaj Lebedyński, a dzieła zniszczenia dopełnił Albert Zarówny. W 95. minucie bramkę na 2:3 strzelił jeszcze Alan Uryga, ale raczej był to gol na otarcie łez.

Wisła Kraków przed rundą wiosenną miała całkiem dobrą sytuację w tabeli, strata do miejsc dających bezpośredni awans była niewielka. Natomiast teraz to już sześć punktów, chyba że Lechia Gdańsk nie przegra swojego meczu, jeśli by tak się stało, to strata będzie wynosić siedem „oczek”.

Gdyby Wisła wygrała z 11. w tabeli Chrobrym, mogłaby choć na chwilę odskoczyć od GKS-u Tychy, który ma tyle samo punktów. Jednak po ostatnich meczach „Biała Gwiazda” jest w takiej sytuacji, że jeśli GKS Katowice, Wisła Płock i Motor Lublin wygrają swoje spotkania, to drużyna będzie miała tyle samo punktów, co płocczanie będący wówczas poza barażami.