Gonçalo Feio wyróżnił ośmiu zawodników Lechii Gdańsk. „Mają szybkość i potrafią rozgrywać”

2024-10-18 06:29:22; Aktualizacja: 4 godziny temu
Gonçalo Feio wyróżnił ośmiu zawodników Lechii Gdańsk. „Mają szybkość i potrafią rozgrywać” Fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Legia.net

Trener Legii Warszawa Gonçalo Feio przetrwał burzliwy okres w klubie i nadal pełni swoją funkcję. Jego zadaniem w piątkowy wieczór będzie rozpoczęcie wspinaczki na szczyt tabeli Ekstraklasy. Zadanie do łatwych nie należy, bowiem jego drużyna zagra na wyjeździe ze zdesperowaną w walce o utrzymanie Lechią Gdańsk, z której wyróżnił aż osiem nazwisk.

„Wojskowi” od czterech spotkań z rzędu na krajowym podwórku nie zaznali smaku zwycięstwa. Mało efektywny przelot spowodował, że strata do prowadzącego Lecha Poznań to już dziewięć punktów, zaś trzeciej Cracovii – siedem.

Gdyby nie krzepiący start w Lidze Konferencji, czyli zwycięstwo nad Realem Betis, na miejscu Feio najprawdopodobniej zasiadłby ktoś inny. Zarząd zdecydował się jednak jeszcze udzielić 34-latkowi kolejny kredyt zaufania.

Zapowiadając nadchodzące starcie w Gdańsku, szkoleniowiec 15-krotnego mistrza Polski wymienił kilka personaliów, które mogą napsuć krwi.

– Lechia ma szybkość z przodu. To nie tylko Maksym Chłań, ale też Kacper Sezonienko, Bohdan Wjunnyk czy Tomáš Bobček. Zobaczymy, czy Camilo Mena wróci do zdrowia. To ludzie, którzy posiadają dobre parametry szybkościowe – wyróżnił Portugalczyk.

– Nasz najbliższy rywal chce grać w piłkę. Ma w środku pola Antona Carenkę, Iwana Żelizkę czy Rifeta Kapicia. To zawodnicy, którzy potrafią mieć futbolówkę i grać, jeśli będziemy dawać im przestrzeń. Musimy wejść na nasz dobry poziom, by być solidną drużyną – nadmienił.

***

Gonçalo Feio zadowolony z otrzymanego wsparcia. „Zespół kolejny raz pokazał, że jest za mną”

***

– Spodziewam się przeciwnika podwójnie zmotywowanego, ciężko pracującego. Lechia to grupa ludzi, ze sztabem i trenerem Grabowskim, przeciwko któremu miałem już bardzo dużo meczów. To drużyna, która w dużej mierze wywalczyła awans razem. Gdańszczanie zagrają u siebie, z największą frekwencją w tym sezonie, kibice na pewno będą zmuszać drużynę do sporego wysiłku. Co więcej, przyjeżdża Legia, na którą każdy zespół mobilizuje się podwójnie – podsumował.

Ekipa z Trójmiasta stanie przed zadaniem wykaraskania się ze strefy spadkowej. Cel dla Legii to zbliżenie się do TOP3, czyli strefy europejskich pucharów. Początek rywalizacji o 20:30.