Gonçalo Feio zamierzał na niego postawić, ale doznał kontuzji. „Miałby swoją szansę”

2024-11-21 19:10:19; Aktualizacja: 4 godziny temu
Gonçalo Feio zamierzał na niego postawić, ale doznał kontuzji. „Miałby swoją szansę” Fot. Tomasz Folta / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Legia Warszawa

Gonçalo Feio wziął udział w czwartkowej konferencji prasowej przed meczem z Cracovią. Trener Legii Warszawa wypowiedział się na temat problemów zdrowotnych w szeregach swojej drużyny. Portugalczyk zdradził, że planował dać w najbliższym czasie więcej szansie Jakubowi Adkonisowi. Młodzieżowiec doznał jednak pechowej kontuzji. Jego przerwa w grze ma potrwać od dwóch do czterech tygodni.

W ostatnich tygodniach Gonçalo Feio zdołał ugasić pożar, z jakim musiał zmierzyć się na przełomie września i października. Dowodzony przez niego zespół znalazł się wówczas w niemałym kryzysie, a posada szkoleniowca wisiała na włosku.

Legia Warszawa znów zaczęła jednak regularnie punktować w zmaganiach ligowych. Oprócz tego świetnie spisuje się na międzynarodowej arenie, gdzie w zasadzie zapewniła już sobie prawo występów w fazie pucharowej Ligi Konferencji.

Podstawowym celem „Wojskowych” na najbliższe kolejki jest nadrobienie straty punktowej do ligowej czołówki. Warto przy tym pamiętać, że w nadchodzącym czasie stołeczna drużyna nie będzie mogła liczyć na wsparcie Maxiego Oyedele, Juergena Elitima czy Claude Gonçalvesa. Cała trójka zmaga się obecnie z kontuzjami.

Kłopoty zdrowotne zawodników występujących w środku pola miały otworzyć furtkę na częstsze występy Jakubowi Adkonisowi, o czym trener Gonçalo Feio wprost powiedział przed starciem z Cracovią. Młodzieżowiec jednak także nabawił się pechowego urazu.

- W meczu reprezentacji Kuba Adkonis doznał urazu stawu skokowego. Jest to przykre, bo ten piłkarz bardzo się rozwijał i prawdopodobnie w najbliższym czasie by grał. Mamy kontuzje w środku pola, dodatkowo „August”, „Kapi” i „Urbi”i są zagrożeni kartkami, więc Kuba miałby swoją szansę. Ten timing kontuzji jest więc bardzo niekorzystny. Nie mamy żadnych kontuzji mięśniowych, natomiast uzbierało się w ostatnim półroczu kontuzji mechanicznych - Juergen Elitim, Maxi Oyedele, Adkoś, Tobi, gdzie został kopnięty, a nawet nie odgwizdano faulu. Pracujemy, aby ci piłkarze wrócili jak najszybciej - przyznał opiekun warszawian podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Według informacji Legia.net przerwa w grze Jakuba Adkonisa potrwa od dwóch do czterech tygodni.