Górnik Zabrze czeka z wyjaśnieniem przyszłości... siedmiu zawodników

2024-02-21 23:45:19; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Górnik Zabrze czeka z wyjaśnieniem przyszłości... siedmiu zawodników
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: WP SportoweFakty

Górnik Zabrze wstrzymuje się z podjęciem wiążących decyzji w sprawie przyszłości siedmiu zawodników z wygasającymi umowami - poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.

Drużyna prowadzona przez Jana Urbana czeka z utęsknieniem na zmianę w strukturach właścicielskich, co w konsekwencji ma przynieść poprawę kondycji finansowej zespołu.

Na razie zainteresowane podmioty toczą dyskusje z miastem i są jeszcze dość dalekie od wypracowania ostatecznego porozumienia. Z tego też powodu klub ma związane ręce w kwestii ustalenia warunków współpracy z poszczególnymi zawodnikami.

Ostatnio pojawiły się w mediach doniesienia o bliskości zawarcia nowej umowy z Erikiem Janžą. Poza nim na znalezienie się w identycznym położeniu czeka pokaźna grupa piłkarzy.

Wśród nich znajdują się Szymon Czyż, Dani Pacheco, Daniel Bielica, Krzysztof Kolanko, Dominik Szala, Paweł Olkowski czy Rafał Janicki.

Pierwszy z nich jest przede wszystkim rezerwowym w układance trenera Urbana. Na dodatek przebywa w klubie w ramach wypożyczenia z Rakowa Częstochowa bez zawartej opcji wykupu. Nie można jednak wykluczyć, że Górnik Zabrze pochyli się nad temat pozyskania go na stałe po zakończeniu bieżących rozgrywek.

Natomiast Pacheco i Bielica są ważnymi punktami zespołu. Obaj czują się dobrze w jego strukturach i wyobrażają sobie pozostanie w nim na kolejny sezon.

Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty” uważa, że przedstawiciele drużyny w obu przypadkach wstrzymują się z podjęciem zdecydowanych kroków zmierzających do zaoferowania im nowych umów. Wkrótce powinno się to zmienić, o ile przyszłość klubu pod względem właścicielskim i pozostania w Ekstraklasie zacznie się klarować.

W podobny sposób klub podchodzi do tematu aktywacji opcji przedłużenia wygasających kontraktów z pozostałą czwórką. W ich przypadku Górnik Zabrze jest w pewien sposób zabezpieczony, ponieważ Bielica czy Pacheco mogą bez żadnych przeszkód rozmawiać z innymi drużynami. Szczególnie może to dotyczyć bramkarza, który jest otwarty na zawarcie umowy z jedną z zagranicznych ekip.