Granit Xhaka: Nie okazano mi szacunku, nawet pomimo tego, że byłem kapitanem

2023-12-20 11:20:47; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Granit Xhaka: Nie okazano mi szacunku, nawet pomimo tego, że byłem kapitanem Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: The Athletic

Granit Xhaka aktualnie świetnie spisuje się w Bayerze Leverkusen. W wywiadzie dla „The Athletic” sporo uwagi poświęcił jednak szkoleniowcowi Arsenalu, który opuścił latem, czyli Mikelowi Artecie.

Latem tego roku Granit Xhaka opuścił Arsenal na rzecz dołączenia do Bayeru Leverkusen. Świetnie się tam spisuje i jest kluczowym elementem zespołu zarządzanego przez Xabiego Alonso, który na półmetku sezonu realnie ma szansę na mistrzostwo Niemiec.

121-krotny reprezentant Szwajcarii sporo ryzykował, bo do Leverkusen przeniósł się po świetnym okresie w Arsenalu. Przez siedem lat spędzonych w Londynie miewał gorsze moment, był nawet wybuczany przez kibiców, ale odchodził w chwale, jako mózg drużyny, która omal nie sięgnęła po mistrzostwo.

Kluczowy dla dobrej dyspozycji Xhaki w Londynie okazał się Mikel Arteta, który w grudniu 2019 roku objął „Kanonierów”:

- Mikel podniósł mnie na duchu i przystosował do gry na poziomie, na którym od zawsze wiedziałem, że mogę grać. Był pewien mojej jakości i nie przejmował się tym, co mówili inni - mowił Xhaka dla „The Athletic”.

Szwajcar uchylił też rąbka tajemnicy na temat swojego odejścia z klubu:

– Arsenal nie okazał mi szacunku, nawet pomimo tego, że byłem kapitanem. Było jasne, że chcą się mnie pozbyć – poza jedną osobą: Artetą. Sercem oraz duszą byłem już poza klubem. Mikel powiedział mi, że chciał, abym został - wyjawił 31-latek.

W Leverkusen defensywny pomocnik spotkał Xabiego Alonso i uważa, że ma on wiele wspólnego ze szkoleniowcem „Kanonierów”:

- Mikel pokazał mi zupełnie nowy sposób patrzenia na piłkę nożną, koncentrujący się na podstawach - rzeczach z twoich nastoletnich lat, o których mogłeś zapomnieć. Pressing. Kształt ciała. Pozycjonowanie. Ruch. Wychodzenie z czyjegoś cienia. Komunikacja na boisku. Xabi jest bardzo podobny. Myślę, że Hiszpanie postrzegają futbol inaczej niż reszta świata. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem, jak Xabi mówi o swoich pomysłach, pomyślałem: „Robiłem to już wcześniej, pod wodzą Mikela”. To inny trener, ale ta sama filozofia.