Grzegorz Gilewski ukarany przez Komisję Dyscyplinarną Polskiego Związku Piłki Nożnej [OFICJALNIE]

2022-01-14 15:50:44; Aktualizacja: 2 lata temu
Grzegorz Gilewski ukarany przez Komisję Dyscyplinarną Polskiego Związku Piłki Nożnej [OFICJALNIE] Fot. FotoPyK

Polski Związek Piłki Nożnej opublikował komunikat dotyczący byłego sędziego piłkarskiego Grzegorza Gilewskiego.

„Komisja Dyscyplinarna PZPN na posiedzeniu 13 stycznia 2022 roku, po rozpoznaniu sprawy Grzegorza Gilewskiego, byłego sędziego piłkarskiego, obwinionego o czyn korupcji w piłce nożnej, postanowiła:

1. Uznać odpowiedzialność dyscyplinarną obwinionego Grzegorza Gilewskiego za czyn dyscyplinarny, polegający na przyjęciu obietnicy korzyści majątkowej w związku z meczem rozegranym w dniu 16.10.2004r. pomiędzy klubami Pogoń Szczecin i Górnik Łęczna.

2. Wymierzyć obwinionemu Grzegorzowi Gilewskiemu karę dyscyplinarną - karę zasadniczą 1 roku dyskwalifikacji oraz dodatkową pieniężną w wysokości 10.000 zł” - czytamy w komunikacie opublikowanym przez polską federację.

Wspomniany mecz pomiędzy Pogonią a Górnikiem został rozegrany w ramach dziewiątej kolejki sezonu 2004/2005 Ekstraklasy. Szczecinianie pokonali łęcznian 2:1, do siatki trafili Tomasz Parzy oraz Batata.

Gilewski, swego czasu jeden z najlepszych polskich arbitrów, na którego nałożono łącznie siedem zarzutów, został skazany w pierwszej instancji pod koniec 2019 roku. Jak można przeczytać na Pilkarskamafia.blogspot.com, ukarano go rokiem i czteroma miesiącami więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Do tego doszło 10 tysięcy złotych grzywny, zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizacją i uczestnictwem w profesjonalnych zawodach sportowych przez sześć lat oraz zwrot 35 tysięcy złotych nienależnie przyjętych korzyści majątkowych.

W postępowaniu dyscyplinarnym Gilewski odpowiadał już za dwa zarzuty (wcześniejsze według przepisów Polskiego Związku Piłki Nożnej się przedawniły), a z jednego został oczyszczony. I właśnie w sprawie tego jednego pozostałego dobrowolnie poddał się karze, choć nie przyznał się do winy.