Manchester City rozpoczął sezon od zwycięstwa nad Sunderlandem. Pep Guardiola postanowił pominąć przy wyborze składu dotychczasowego pierwszego bramkarza, Joe Harta, i dał szansę 34-letniego Willy'emu Caballero. To spowodowało powrót medialnych spekulacji na temat niechęci menedżera do Anglika, ale były trener Bayernu postanowił wyjaśnić swój wybór.
- Oczywiście, że Hart może grać. Wszyscy zawodnicy w drużynie są gotowi do gry. Darzę go wielkim szacunkiem, szanuję całą jego karierę. Wiem, że jest świetnym bramkarzem, ale dzisiaj zdecydowałem się postawić na Willy'ego. To tyle - powiedział w rozmowie z "BBC Sport".
- Sądzę, że Willy miał dobry okres przygotowawczy, naprawdę bardzo dobry. Dał mi dużo pewności i pokazał osobowość, dlatego go wybrałem. Koniec końców to ja mam drużynę do dyspozycji i dokonuję wyborów.
- Muszę wytworzyć tutaj ducha drużyny. Nie chodzi o taktykę, po prostu zdecydowałem się dzisiaj na taką jedenastkę. To jeszcze nie oznacza, że wszyscy ci zawodnicy w przyszłości będą lub nie będą grać.