Gutiérrez: Nie wybaczę Newcastle

Gutiérrez: Nie wybaczę Newcastle fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Krzysztof Gońka
Źródło: Canal+

Jonás Gutiérrez udzielił szczerego wywiadu, w którym zdecydował się opowiedzieć o swoich przeżyciach związanych z walką z nowotworem.

Choć ten pojedynek nie był łatwy, Argentyńczyk wygrał najważniejszy mecz w swoim życiu – walkę z rakiem. Zdecydował się opowiedzieć o ostatnich dwóch latach swojego życia i kariery w wywiadzie dla francuskiej stacji Canal+. Okazuje się, że momentami to okoliczności, w których przyszło mu żyć były trudniejsze do przezwyciężenia od samego nowotworu.

W 2013 roku Gutiérrez przyznał się, że lekarze zdiagnozowali u niego raka jąder. Uniemożliwiło mu to kontynuowanie kariery sportowej. Zawodnik ma za złe swojemu zespołowi, że nie mógł liczyć na wsparcie z jego strony w czasie leczenia. Co więcej, piłkarz który występuje w barwach „Srok” od 2008 roku przyznał, że sam musiał zapłacić za wszystkie zabiegi. Argentyńczyk jednak nie poddał się i po 17 miesiącach walki o życie powrócił na boisko – wszedł na plac gry z ławki rezerwowych w spotkaniu ligowym przeciwko Manchesterowi United. Otrzymał wówczas opaskę kapitana oraz owację na stojąco od kibiców zgromadzonych wówczas na stadionie. Po powrocie do Newcastle usłyszał jednak, że klub nie będzie chciał korzystać więcej z jego usług i bez przeszkód może zmienić pracodawcę.

- Powróciłem do klubu w listopadzie, a w grudniu menadżer Alan Pardew powiedział mi, że powinienem znaleźć sobie nowy zespół, że to najlepsze rozwiązanie. Zdaję sobie sprawę, na czym polega ten sport. Dla dyrektorów to biznes. Wzięli pod uwagę tylko interes klubu, a w takich przypadkach należy rozważyć również inne aspekty. Grałem dla Newcastle przez 5 lat z nowotworem. Zawsze grałem – powiedział były piłkarz hiszpańskiej Mallorki.

31-letni pomocnik powiedział, że nie zamierza odchodzić z zespołu, jednakże nigdy nie wybaczy drużynie z St. James’ Park sposobu, w jaki został potraktowany.

- Nigdy nie będę w stanie wybaczyć im sposobu, w jaki mnie potraktowali. W tamtym czasie ciężko było wrócić na boisko po dłuższej przerwie. Myślę jednak, że przez wzgląd na okoliczności powinni zatroszczyć się o dobro swojego zawodnika – stwierdził Gutiérrez.

Angielskie media twierdzą, że Newcastle w tamtym okresie nie pokrywało kosztów leczenia swoich piłkarzy. – Nigdy o nic nie poprosiłem. Płaciłem za leczenie, bo zdrowie jest według mnie najważniejsze. Jeśli ludzie w klubie uważali, że takie zachowanie było w porządku, to ja się zgadzam. Nigdy o nic nie prosiłem, to wszystko – dodał.

Wychowanek Vélezu Sarsfield od samego początku był dobrej myśli – wierzył, że po operacji wszystko wróci do równowagi i jeszcze niejednokrotnie będzie miał okazję do zaprezentowania swoich umiejętności na boisku. Gutiérrez mógł liczyć na wsparcie najbliższych.

- Wspierali mnie rodzice i najbliżsi przyjaciele. To było dla nich ciężkie przeżycie. Chemioterapia potrafi wykończyć człowieka. Nawet moja dziewczyna, z którą dopiero się poznawałem, bardzo mi pomogła. Była jak lwica, jak wojownik - cały czas trwała przy mnie – podkreślił Argentyńczyk.

Jonás Gutiérrez jest związany kontraktem z zespołem popularnych „Srok” do czerwca 2015 roku, jednakże zostanie automatycznie przedłużony o kolejny sezon jeśli zawodnik rozegra odpowiednią liczbę spotkań. Pomimo trudnej sytuacji klubu zawodnik nie chce opuszczać jego szeregów.

- Czas wszystko pokaże. Chcę dać z siebie wszystko, zobaczę do czego mnie to doprowadzi. Uporałem się z ogromnym problemem, teraz postrzegam świat z zupełnie innej perspektywy – powiedział Gutiérrez. 

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy