Gwiazda Legii Warszawa chce odejść. „Zimą może się coś wydarzyć”

Legia Warszawa po awansie do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy niemalże na pewno w zimie poszuka wzmocnień. Niektóre z nich będą dla poszerzenia kadry, a inne prawdopodobnie wymuszone.

Okazuje się bowiem, że o krok od opuszczenia wicemistrza kraju jest Bartosz Slisz.

Umowa reprezentanta Polski z obecnym zespołem wygasa 31 grudnia 2024, a zatem obecna zima jest ostatnim momentem, by na nim dobrze zarobić.

Pomocnik również zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nosi się z zamiarem zmiany barw. Gdzie trafi?

Ostatnio pojawiły się wieści, że chęć pozyskania go deklarują kluby z Bundesligi, a kwota transakcji może wynieść nawet dwa miliony euro.

Teraz z kolei były gracz Zagłębia Lubin udzielił wywiadu dla Foot Trucka, gdzie zabrał głos w kwestii przyszłości.

- Jestem gotów, by zrobić kolejny krok. Dużo osiągnąłem w Legii i nie wiem, czy mogę powiedzieć, że za chwilę dojdę tu do sufitu. Tak czy inaczej, wiem, że zmiana otoczenia pomoże mi w rozwoju - zaczął.

- Rozpocząłem swoją drogę w Zagłębiu Lubin i kontynuowałem to w Legii Warszawa. Uważam, że teraz to najlepsza forma, odkąd gram w piłkę i czas na zagraniczny wyjazd. Chcę zobaczyć, jak to wygląda w innych ligach.

- Myślę, że Legia jest tego świadoma, tym bardziej że mam jeszcze rok kontraktu. To świetna szansa dla obu stron na przeprowadzenie takiego transferu. Nie będę niczego robił na siłę, ale czekam na bardzo dobrą okazję. Nic nie postanowiono, ale zimą coś może się wydarzyć - zaznacza.

24-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 33 spotkania, a w nich strzelił gola i miał do tego trzy asysty.