Gwiazda opuści PSG?! Tuchel pozwala na transfer
2018-06-23 09:53:20; Aktualizacja: 6 lat temuThomas Tuchel jest gotów oddać Marco Verrattiego.
Włoch od lat jest bardzo rozchwytywany na rynku transferowym, lecz do tej pory Paris Saint-Germain kategorycznie sprzeciwiało się wizji sprzedaży jednej ze swoich największych gwiazd. Tego lata może być jednak inaczej, bowiem w Paryżu może dojść do kilku istotnych zmian. Drużynę objął nowy trener Thomas Tuchel, który powoli zaczyna wprowadzać swoją wizję budowy zespołu.
Szkoleniowiec miał przeanalizować sytuację w składzie i doszedł do wniosku, że niektórzy zawodnicy mogą odejść. Według „Mundo Deportivo” jednym z nich może być właśnie Verratti, który od dawna znajdował się na celowniku między innymi Barcelony. Gracz był swego czasu nawet priorytetem „Barçy”, wtedy jednak uznał, że lepiej pozostać w stolicy Francji.
25-latek mógłby się wpisać w plany transferowe Katalończyków, którzy chcieliby tego lata sprowadzić środkowego pomocnika, który specjalizuje się w rozgrywaniu piłki. Głównym celem jest Miralem Pjanić, który miał być nawet widziany w Barcelonie w trakcie swoich wakacji, ale jego transfer może być trudny. Juventus nie chce sprzedawać zawodnika, jeśli ten nie wyrazi konkretnej chęci na odejście, a jeśli już miałoby dojść do transakcji, potencjalny nabywca musi zapłacić co najmniej 80 milionów euro.Popularne
Verratti mógłby być dobrą alternatywą, gdyby nie powiodły się negocjacje w sprawie Bośniaka. Wspomniany dziennik zauważa jednak pewną przeszkodę. Agentem zawodnika jest Mino Raiola, któremu nie jest zbytnio po drodze z „Blaugraną” od czasu odejścia z Camp Nou Zlatana Ibrahimovicia. Jeśli Barcelona myśli o sprowadzeniu byłego gracza Pescary, musi najpierw pogodzić się z superagentem.
Jeśli jednak nie Barcelona, po zawodnika mogą zgłosić się inne kluby. Jeszcze do niedawna gracz był ponownie łączony z Juventusem, lecz na ten moment „Bianconeri” koncentrują się na sprawie Sergeja Milinkovicia-Savicia. Niemniej, zainteresowanych może być więcej, zwłaszcza jeśli Verratti faktycznie otrzymał zgodę na odejście.