Gwiazdor Legii Warszawa miażdżony krytyką. „Wstyd. Nie zniżajmy się do takiego poziomu...”

2024-08-05 08:48:25; Aktualizacja: 2 godziny temu
Gwiazdor Legii Warszawa miażdżony krytyką. „Wstyd. Nie zniżajmy się do takiego poziomu...” Fot. Canal+ Sport
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa przegrała w niedzielnym starciu z Piastem Gliwice. Po meczu sporo mówi się o zachowaniu Luquinhasa, który w jednej sytuacji starał się wyraźnie wymusić faul. „Nie zniżajmy się do takiego poziomu…” - czytamy w komentarzach.

Legia Warszawa po wygraniu czterech pierwszych spotkań w sezonie zanotowała pierwszą bolesną wpadkę. W domowym meczu z Piastem Gliwice nie zaprezentowała się najlepiej, przegrywając ostatecznie 1:2.

- W pierwszej kolejności chcę kibiców, wszystkie osoby, którym Legia jest bliska sercu. Osobom, które mi ufają i zaufali. Poziom, w jakim się zaprezentowaliśmy jest niedopuszczalny. Nie mogę od tego uciec. Teraz, w tym szczególnym dniu, gdy kibice przypomnieli o Powstaniu Warszawskim… To jest miasto, które skapitulowało, ale się nie poddało. Legia przegrała, ale reprezentując ten klub, to miasto, obowiązkiem jest podnieść się i odreagować w kolejnych spotkaniach - zapewniał po końcowym gwizdku Gonçalo Feio.

W zespole „Wojskowych” brakowało podczas niedzielnego starcia lidera. Zdecydowanie poniżej swojego poziomu zaprezentował się Luquinhas, który w dwóch poprzednich ligowych meczach zdobył dwie bramki. Kibice z Łazienkowskiej oczekiwali, że ponownie poprowadzi ich zespół do triumfu.

Brazylijczyk nie potrafił odnaleźć się na murawie. W pewnym momencie w dość kuriozalnych okolicznościach starał się wymusić faul. Gdy leżał przed polem karnym, został klepnięty dłonią w plecy przez Grzegorza Tomasiewicza. Po kontakcie runął na murawę, starając się wzbudzić zainteresowanie arbitra.

Jak łatwo się domyśleć, zachowanie 27-latka spotkało się z negatywnym odbiorem.

„Takich piłkarzy jak Luquinhas sędziowie muszą szczególnie chronić. Tylko po co… sam zawodnik urządza takie teatrzyki jak ten przed chwilą? Nie pomaga tym sobie budować zaufanie po stronie arbitra. Zawsze będzie dylemat - znowu ktoś go sfaulował czy może jednak symulka?” - ocenił Błażej Łukaszewski z portalu Meczyki.pl.

„Panie kolego Luquinhas, ale takie aktorzenie, jakie Pan zaprezentowałeś w drugiej połowie pod polem karnym Piasta, to nie przystoi piłkarzowi Legii Warszawa. Nie zniżajmy się do takiego poziomu…”, „Wstyd k**wa”, „Żałosny klaun. Dostał lekko w plecy, a łapie się za kark i skręca z bólu. Takie coś powinno być karane po meczu zawieszeniem” - napisali na platformie X kibice.