Hansi Flick już trzykrotnie ukarał gwiazdę FC Barcelony. Piłkarze potwierdzają - tym wzbudza strach

2024-11-15 17:43:48; Aktualizacja: 2 godziny temu
Hansi Flick już trzykrotnie ukarał gwiazdę FC Barcelony. Piłkarze potwierdzają - tym wzbudza strach Fot. FC Barcelona
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Javi Miguel [AS]

Pedri, Pau Víctor czy Marc Casadó to gracze FC Barcelony, którzy publicznie przyznali, jak dużą wagę do punktualności przywiązuje Hansi Flick. Za spóźnienia trzykrotnie ukarany został już Jules Koundé - twierdzi Javi Miguel z „AS”.

Przyjście Hansiego Flicka do Barcelony wiąże się nie tylko z efektowną i efektywną piłką prezentowaną na boisku, ale i ciężką pracą, która odbywa się za kulisami. Niemiecki szkoleniowiec bardzo poważnie traktuje punktualność, co sprawia kłopot Julesowi Koundé i nie pomaga mu nawet fakt, że jest jednym z najciężej pracujących zawodników.

Według Javiego Miguela podstawowy obrońca „Dumy Katalonii” już trzy razy spóźnił się na przedmeczową odprawę. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce jeszcze w okresie przygotowawczym, gdy Francuz przyszedł cztery minuty po czasie, co spotkało się ze stanowczą reakcją trenera.

„Dziś nie wychodzisz w pierwszym składzie” - miał powiedzieć Flick w kierunku 26-latka ku zaskoczeniu zgromadzonych piłkarzy.

Po raz drugi Koundé spóźnił się przed meczem z Deportivo Alavés, na co usłyszeć miał, że „spóźnienie, nawet jeśli to tylko minuta, jest brakiem szacunku dla kolegów z drużyny”.

- Każdy trener ma swoje kary, w przypadku Xaviego były to kary finansowe podwajające się za każdą minutę spóźnienia. Za pieniądze z kar opłacane były posiłki i zwykle przekazywaliśmy je fundacjom. U Flicka już tak nie jest. Jeśli spóźnisz się, nie grasz. Dla mnie gorszy jest brak gry. To przydarzyło się Koundé przeciwko Deportivo Alavés - potwierdził Pedri na łamach „Mundo Deportivo”.

To samo tyczy się spotkania z Espanyolem, przed którym były gracz Sevilli spóźnił się na odprawę... minutę.

- Jest bardzo surowy w kwestii punktualności. Jeśli powie, żeby być na placu treningowym o 11:00, a ty spóźnisz się o trzy sekundy, dla niego jesteś spóźniony - mówił Pau Víctor.

- Nie. To straszne - przyznał z kolei Marc Casadó w odpowiedzi na pytanie, czy spóźnił się kiedykolwiek, odkąd trenerem jest Flick.

Koundé w bieżącym sezonie rozegrał 17 spotkań, notując trafienie i cztery asysty.