Hansi Flick nie liczy na niego w FC Barcelonie

W FC Barcelonie nadeszły porządki Hansiego Flicka. W planach niemieckiego szkoleniowca nie ma miejsca dla Íñigo Martíneza. Podobnie wygląda sytuacja Clémenta Lengleta, a także nie można wykluczyć sprzedaży Vitora Roque - podaje Roger Torelló z „Mundo Deportivo”.

Jeszcze do niedawna „Mundo Deportivo” i „Sport” twierdziły, że FC Barcelona nadal chce mieć w swojej kadrze Iñigo Martíneza. Najnowsze doniesienia Rogera Torelló sugerują jednak, że jego pozostanie w stolicy Katalonii, jest mało prawdopodobne.

33-letni obrońca w szeregi „Blaugrany” wstąpił latem ubiegłego roku. Ceniony przez Xaviego Hernándeza stoper rozegrał w minionym sezonie dobre zawody, występując w 25 meczach. Sporą część kampanii stracił jednak przez trapiące go kontuzje, a problemy finansowe klubu sprawiają, że wciąż nie został zarejestrowany do rozgrywek LaLigi na nowy sezon.

Łącząc to z pojawieniem się nowego sztabu szkoleniowego, u którego czystą kartę ma między innymi powracający z wypożyczenia Eric García, przewiduje się, że Martínez nie figuruje w planach Hansiego Flicka. 

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Next

Doświadczony Bask na poziomie hiszpańskiej ekstraklasy rozegrał łącznie 377 spotkań. Jego kontrakt z FC Barceloną obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.

Niemieckiego trenera nie przekonuje również Clément Lenglet, który ma świadomość, że nie będzie częścią kadry „Barçy” w nadchodzącej kampanii. Jego agent odpowiedzialny jest teraz za znalezienie mu nowego klubu na zasadzie wypożyczenia, transferu definitywnego lub po rozwiązaniu kontraktu z obecnym pracodawcą.

Wciąż nie można wykluczyć także sprzedaży Vitora Roque, który nie otrzymywał zbyt wielu szans u poprzedniego szkoleniowca. W ubiegłym sezonie zdobył on dwie bramki w 16 meczach, pojawiając się na boisku głównie w końcówkach rywalizacji.