Hansi Flick wypalił po meczu z Mallorcą. „Koniec tego gówna”

FC Barcelona przerwała ligową niemoc i pokonała w rozgrywkach ligowych Mallorcę. Wielką ulgę odczuł Hansi Flick, który wierzy, że jego podopieczni zażegnali już kryzys. „Wygranie tego meczu było bardzo ważne” - zapewniał niemiecki szkoleniowiec.

FC Barcelona złapała zadyszkę. Po bardzo udanych tygodniach nie zdołała wygrać w trzech kolejnych ligowych meczach z rzędu - z Realem Sociedad, Celtą Vigo i Las Palmas. Z tego powodu stopniała jej przewaga nad Realem Madryt.

„Duma Katalonii” bardzo poważnie podeszła zatem do środowej rywalizacji z Mallorcą. Poradziła sobie doskonale i bez Roberta Lewandowskiego wygrała 5:1.

Na pomeczowej konferencji Hansi Flick nie ukrywał, że poczuł dużą ulgę. 

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

- Zwycięstwo w tym meczu było dla nas bardzo ważne. W pierwszej połowie mieliśmy bardzo dużo okazji, ale to w drugiej byliśmy znacznie lepsi. Rozmawialiśmy, co możemy zrobić jeszcze lepiej, a potem zaczęliśmy zdobywać kolejne gola - powiedział niemiecki szkoleniowiec. 

- Czy jestem zadowolony? Jak myślisz? Mecz trwa 90 minut i więcej, lubię też, gdy drużyna zachowuje czyste konto, ale dziś nie było to możliwe. Jednak również mieliśmy sporo szans, wszystko odczuwałem, ale w końcu po ostatnim gwizdku byłem bardziej zrelaksowany.

- Jesteśmy szczęśliwi. Chyba powiedziałem to podczas wczorajszej konferencji. Cieszę się, koniec tego listopadowego gówna. Zaczynamy grudzień - rzucił nagle z uśmiechem Flick.

Przed Barceloną intensywny grudzień. Do końca roku będzie musiała zmierzyć się z Realem Betis, Borussią Dortmund, Leganés i Atlético Madryt.