Hitowy transfer Riccardo Calafioriego prawie gotowy

Do finalizacji wyczekiwanego transferu Riccardo Calafioriego z Bologny zostały jedynie testy medyczne i podpis na umowie z Arsenalem - czytamy w „The Athletic”.

Po tym, jak Arsenal porozumiał się z Bologną, a także złożył podpis pod wszystkimi potrzebnymi dokumentami, Riccardo Calafioriego od transferu dzielą jedynie testy medyczne i jego parafka na kontrakcie z „Kanonierami”. Jak informował Fabrizio Romano, obie te rzeczy mają mieć miejsce jeszcze do końca tygodnia.

Drużyna z Emirates Stadium za środkowego obrońcę zapłaci 40 milionów euro oraz potencjalnie pięć milionów euro w bonusach. Sprzedający klub zapewni sobie część pieniędzy od przyszłego transferu, jednak teraz około 50 procent kwoty należeć będzie się FC Basel, w którym zawodnik występował w sezonie 2022/2023.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Calafiori do nowego zespołu dołączy w trakcie przedsezonowego tournée Arsenalu po Stanach Zjednoczonych. Tam podopieczni Mikela Artety zmierzą się z Bournemouth, Manchesterem United i Liverpoolem, a po powrocie do Europy ich rywalami będą jeszcze Bayer Leverkusen i Olympique Lyon.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Włoch, będący jednym z objawień EURO 2024, w minionej kampanii pod wodzą Thiago Motty strzelił dwa gole i zanotował pięć asyst w 37 występach, przyczyniając się do bezpośredniego awansu „Rossoblù” do Ligi Mistrzów w sezonie 2024/2025.

Dobra dyspozycja 22-letniego defensora sprawiła, że o jego usługi zabiegały największe europejskie kluby. Ostatecznie wychowanek AS Romy zdecydował się na przenosiny do północnego Londynu, odrzucając przy tym zainteresowanie ze strony derbowego rywala - Chelsea, a także Juventusu, Realu Madryt czy Paris Saint-Germain.