Hugo Lloris zniesmaczony warunkami w MLS. „Nie do przyjęcia”

2025-11-24 14:15:01; Aktualizacja: 1 godzina temu
Hugo Lloris zniesmaczony warunkami w MLS. „Nie do przyjęcia” Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Dailyhive.com

Los Angeles FC z Hugo Llorisem w składzie przegrało ostatnio przeciwko Vancouver Whitecaps w ćwierćfinale fazy play-off Major League Soccer. Po końcowym gwizdku francuski bramkarz miał duże zastrzeżenia do sztucznej murawy, na której rozegrano mecz.

Los Angeles FC mierzyło się z Vancouver Whitecaps w ramach ćwierćfinałowego etapu fazy play-off Major League Soccer Po pierwszej połowie zespół z Kanady prowadził dwiema bramkami, ale nie zdołał dowieźć wyniku do końca.

Przyjezdni po przerwie odrobili straty za sprawą dubletu, którym popisał się Heung-min Son. Szczególnie drugi gol budzi podziw. Były gracz Tottenhamu przymierzył idealnie z rzutu wolnego i doprowadził do dogrywki.

W niej mimo licznych okazji nie padły żadne bramki, a więc do rozstrzygnięcia potrzebny był konkurs rzutów karnych. W nich Son zawiódł, marnując szansę z jedenastu metrów tak jak i Mark Delgado, co poskutkował odpadnięciem Los Angeles FC.

Zespołowi w rzutach karnych nie pomogło wielkie doświadczenie Hugo Llorisa. Francuz miał zresztą po końcowym gwizdku wielkie pretensje do sztucznej murawy, na której rozegrano spotkanie.

Zdaniem Llorisa nawierzchnia na stadionie BC Place w Vancouver nie powinna zostać dopuszczona przez organizatora rozgrywek. Doświadczony zawodnik uważa, że władze Major League Soccer powinny się temu przyjrzeć i coś zmienić, bo gra na takiej murawie między innymi zwiększa ryzyko kontuzji.

- Przede wszystkim, naprawdę chcę być z tobą szczery. Przychodzę do MLS, bo nadal chcę cieszyć się futbolem. Bardzo się ucieszyłem, że w półfinale konferencji zobaczyłem pełny stadion, ale myślę, że granie na sztucznej murawie, takiej jak ta, jest wręcz nie do przyjęcia - przyznał francuski bramkarz.

- Myślę, że MLS i właściciel Vancouver powinni się nad tym zastanowić, bo wszyscy kochamy futbol. To boisko i ta publiczność, ten stadion zasługuje na lepsze boisko, rozumiesz. W niższych ligach we Francji są jeszcze lepsze boiska ze sztuczną nawierzchnią niż to. Myślę, że to coś, co możemy poprawić na potrzeby MLS - podsumował.

Lloris do amerykańskiego zespołu dołączył na początku poprzedniego roku. Od tamtej pory zanotował łącznie 91 występów, w których popisał się 33 czystymi kontami.