Igor Tudor tylko ugasi pożar. To on ma docelowo objąć Juventus
2025-03-23 16:23:37; Aktualizacja: 1 dzień temu
Lada chwila Juventus ogłosi zakończenie współpracy z Thiago Mottą na rzecz zastąpienia go Igorem Tudorem. Chorwat ma jednak tylko uratować trwający sezon włoskiemu zespołowi, żeby potem ustąpić miejsca docelowemu następcy zwalnianego trenera w osobie Antonio Conte - przekazał Giovanni Albanese.
Sternicy „Starej Damy” wiele sobie obiecywali po zatrudnieniu 42-latka i oczekiwali, że w stosunkowo krótkim czasie poprawi rezultaty osiągane przez drużynę, z którą włączy się na poważnie do walki o mistrzowski tytuł.
Do pewnego etapu rozgrywek Juventus trzymał się przede wszystkim Interu Mediolan oraz Napoli, ale potem zaczął systematycznie tracić dystans i na dodatek pożegnał się przedwcześnie z marzeniami o wygraniu Pucharu Włoch oraz Ligi Mistrzów.
Mimo to kierownictwo klubu otwarcie komunikowało, że wspiera w dalszym ciągu Thiago Mottę i nie myśli o jego zwolnieniu, pomimo pojawiających się w mediach spekulacji.Popularne
Ostre dyskusje na najwyższych szczeblach zmieniły jednak tę optykę w trakcie przerwy na mecze reprezentacyjne. W efekcie lada chwila stery nad ekipą z Allianz Stadium przejmie Igor Tudor, między innymi były piłkarz turyńskiego klubu oraz asystent Andrei Pirlo w sezonie 2020/2021.
Giovanni Albanese przekonuje, że Chorwat zostanie zatrudniony tylko w charakterze „strażaka”, który ma uratować sezon Juventusowi poprzez zakwalifikowanie się do następnej edycji Ligi Mistrzów, by ustąpić stanowiska... Antonio Conte.
Wykonanie takiego ruchu wydaje się bardzo trudno oraz kosztowne, ponieważ 55-latek, mający za sobą grę w w „Starej Damie” oraz sprawowanie funkcji trenera w latach 2011-2014 realizuje obecnie projekt budowy konkurencyjnego zespołu w Neapolu.
Niemniej jednak działacze ekipy z Allianz Stadium wierzą w to, że wywalczenie awansu do elitarnych rozgrywek oraz perspektywa powrotu do dobrze mu znanego otoczenia okaże się wystarczające do przekonania Włocha do powrotu do Turynu.