Inter Mediolan: Conte bez środków na transfery
2020-12-11 22:55:59; Aktualizacja: 3 lata temuPo odpadnięciu Interu Mediolan z europejskich pucharów, Antonio Conte może tylko pomarzyć o spełnieniu jego życzeń transferowych - informuje „Corriere dello Sport”.
Kiedy na Stadio Giuseppe Meazza kilka miesięcy temu przychodzili Arturo Vidal, Achraf Hakimi czy Aleksandar Kolarov, wielu kibiców „Nerazzurrich” liczyło na przełomowy sezon, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów.
Fani triumfatora tych rozgrywek z 2010 roku mieli w pamięci dotarcie ich zespołu do finału Ligi Europy z poprzedniego sezonu, co było dobrym prognostykiem przed trwającą kampanią. To tyle względem oczekiwań.
Dzisiaj, niespełna dwa miesiące od rozpoczęcia przez Inter Mediolan zmagań w europejskich pucharach, klub zakończył już rywalizację i może tylko pomarzyć o zaznaczeniu swojej obecności w światowej piłce. Piłkarzom oraz trenerowi pozostaje walka w Serie A i Pucharze Włoch, a to zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę klasę wicemistrza Italii.Popularne
Wie o tym doskonale Steven Zhang, dlatego Chińczyk postawił sprawę jasno. Jak donosi „Corriere dello Sport”, w styczniu zamiast o wzmocnieniach mediolańczycy będą myśleli o oszczędnościach i tylko nieoczekiwany zastrzyk gotówki może to zmienić w jakimś stopniu. W grę wchodzą również wypożyczenia.
Ze stolicy Lombardii zimą mają odejść Matías Vecino, Radja Nainggolan, Christian Eriksen, a być może również Andrea Pinamonti i jeden z defensorów. W ten sposób klub planuje pokryć straty poniesione w wyniku przedwczesnego zakończenia zmagań w europejskich pucharach.
To sprawia, że pod znakiem zapytania jest angaż Arkadiusza Milika, nie mówiąc już o N’Golo Kanté, który na ten moment wydaje się poza zasięgiem „Nerazzurrich”. Beppe Marotta oraz Piero Ausilio, a przede wszystkim Antonio Conte, na miesiąc przed rozpoczęciem okna pozostali bez środków na transfery, co mocno komplikuje plany całej trójki.
Tymczasem „Libero” informuje o gotowości włoskiego szkoleniowca do odejścia. Jego zwolnienie na ten moment ma nie być jednak w ogóle rozważne, gdyż wiązałoby się to z wydatkiem rzędu 18 milionów euro.