Inter Mediolan: List otwarty do Christiana Eriksena
2021-06-19 14:24:46; Aktualizacja: 3 lata temuInter Mediolan opublikował na swojej oficjalnej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych list otwarty skierowany do Christiana Eriksena, który przed tygodniem doznał zawału serca.
12 czerwca, w dniu rozgrywania pierwszego meczu dla Danii i Finlandii na EURO 2020, świat na moment zamarł. Pod koniec premierowej odsłony gry niekontrolowanie na boisko upadł Christian Eriksen i stracił przytomność.
Reanimacja, a wcześniej szybka reakcja kolegów oraz składu sędziowskiego, pozwoliły przywrócić 29-latkowi funkcje życiowe. Po ustabilizowaniu na murawie, został on przewieziony do szpitala.
W placówce leczniczej lekarze początkowo nie potrafili znaleźć przyczyny tego, co się wydarzyło. Okazało się, że u piłkarza występują zaburzenia rytmu serca i zapadła decyzja o wszczepieniu mu automatycznego kardiowertera-defibrylatora (ICD).Popularne
Po zabiegu ofensywny pomocnik został wypisany ze szpitala, a wcześniej wydał krótkie oświadczenie. Zanim do tego doszło, tak naprawdę już w dniu zawału skontaktował się on z innymi graczami Interu Mediolan, uspokajając ich i przekazują, że czuje się dobrze.
Ostatni tydzień przyniósł nam kilka naprawdę miłych wydarzeń, jak oddanie hołdu Eriksenowi w meczu Dania - Belgia czy dedykacje bramek dla zawodnika.
Teraz to wszystko w liście otwartym skierowanym do swojego pracownik podsumowali „Nerazzurri”.
„Forza Chris, Wszyscy jesteśmy myślami z tobą!
To nie były normalne dni, te, które odliczaliśmy od soboty, chwile, które wydawały się tak długie i pozbawione sensu, kiedy chcieliśmy, żeby to był tylko zły sen. Na szczęście budzimy się nawet z najgorszych koszmarów.
W pełnej szacunku ciszy tych dni skondensowaliśmy wszystkie nasze myśli, nasze modlitwy, nawet nasze westchnienia: za pomoc, za zdjęcia i aktualizacje przychodzące z miejsca, którego nie znaliśmy jeszcze kilka dni temu, Rigshospitalet w Kopenhadze.
We wtorek rano nadeszła najlepsza chwila: zdjęcie, uśmiech, kciuk w górę. I wyczekiwana wiadomość: „Witam wszystkich, wielkie dzięki za wasze wiadomości z całego świata. To bardzo wiele znaczy dla mnie i mojej rodziny. Czuję się dobrze”.
Tak było, Christianie Eriksenie.
W piątek został zrobiony kolejny krok naprzód: operacja, wypis ze szpitala i wizyta u swoich kolegów z drużyny: „To było niesamowite zobaczyć ilość wiadomości, które mi zadedykowaliście. Operacja przebiegła pomyślnie i, biorąc pod uwagę okoliczności, czuję się dobrze. Wspaniale było znów zobaczyć moich kolegów z drużyny po wspaniałym meczu, który rozegrali wczoraj wieczorem i oczywiście będę im kibicował w poniedziałek w meczu przeciwko Rosji”.
Nie przestaliśmy poświęcać naszych myśli Christianowi ani na chwilę, w milczeniu szanując tak delikatny i osobisty moment.
Jednocześnie jednak wyrazów sympatii pojawiło się więcej, były one piękne i naturalne.
Podczas gdy w sobotę w Kopenhadze wznowiono mecz pomiędzy Danią a Finlandią, Romelu Lukaku i Achraf Hakimi wyszli na boisko zarówno z Belgią, jak i Marokiem, dedykując swoje bramki Eriksenowi. „Chris, kocham cię” - Romelu krzyknął do kamer w wiadomości, która odbiła się szerokim echem. Dedykacje nadeszły ze wszystkich zakątków świata, aż z Korei Południowej - gole Heung-min Sona, klubowego kolegi Christiana z Tottenhamu.
Dreszcze wywołane strachem zamieniły się w ostatnich dniach w ulgę i we wzruszenie: ogromna koszulka z numerem dziesiątym zaprezentowana przed meczem Danii z Belgią, na tym samym stadionie co w sobotę; mecz zatrzymany po dziesięciu minutach, kiedy kibice bili brawo tak samo jak piłkarze na boisku, w tym Romelu Lukaku; transparenty, koszulki pokazywane przez kibiców, reprezentacje narodowe, które poświęciły chwilę naszemu numerowi 24.
To wszystko momenty, które składają się w najmocniejsze i najserdeczniejsze uściski dla Christiana Eriksena.
Forza Chris, Inter i wszyscy Interiści są z tobą!” – czytamy w liście.
Eriksen aktualnie przebywa w domu razem ze swoją rodziną. Kolegów z reprezentacji może dopingować z poziomu kanapy.