Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie PZPN. Jest odpowiedź federacji [OFICJALNIE]

2023-07-28 12:23:29; Aktualizacja: 1 rok temu
Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie PZPN. Jest odpowiedź federacji [OFICJALNIE] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich

Niedawno w mediach ukazała się informacja o sporym zróżnicowaniu w wysokości nagród pieniężnych w rywalizacji o Mistrzostwo Polski do lat 15 w piłce nożnej dziewcząt i chłopców. Wniosek w tej sprawie wpłynął do Rzecznika Praw Obywatelskich, który postanowił wysłać w niej pismo do PZPN-u.

W Centralnej Lidze Juniorów do lat 15 zwycięska drużyna otrzymała w minionym sezonie 100 000 złotych, finalista 50 000 złotych, a półfinaliści po 25 000 złotych. Dla porównania, w tej samej kategorii wiekowej, tylko wśród dziewcząt, nagrody finansowe przypadły jedynie dwóm najlepszym zespołom. Mistrzynie Polski zarobiły 10 000 złotych, a wicemistrzynie 5 000 złotych.

Kwestia ta wzbudziła sporo kontrowersji, aż w końcu wniosek w niej wpłynął do Rzecznika Prawa Obywatelskich. Marcin Wiącek postanowił wysłać w tej sprawie pismo do PZPN, ponieważ zachodziła obawa, że federacja złamała w tym wypadku art. 32 ust. 2 i art. 33 Konstytucji, dopuszczając się dyskryminacji ze względu na płeć.

Po otrzymaniu odpowiedzi od prezesa związku, Cezarego Kuleszy, i sekretarza generalnego, Łukasza Wachowskiego, jej treść została podana przez RPO do publicznej wiadomości. Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty pisma.

„Na wstępie zauważamy, że kryterium płci nie ma żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o nagradzaniu w poszczególnych kategoriach wiekowych. W tym miejscu zwracamy Pana uwagę na różnicę skali w odniesieniu do rozgrywek chłopięcych i dziewczęcych. W kategorii wiekowej, która w nomenklaturze Związku nosi nazwę trampkarka/trampkarz istnieje przepaść w liczebności uczestniczek i uczestników. I tak, w kategorii trampkarki w rozgrywkach biorą udział 52 zespoły w całej Polsce. W kategorii trampkarz o mistrzostwo Polski w sezonie walczy 2667 drużyn. To oczywiście w żaden sposób nie umniejsza sukcesu, jakim jest tytuł mistrzyń Polski w trampkarkach. Różnica skali pokazuje jednak daleko posuniętą powszechność piłki nożnej chłopców w odniesieniu do wciąż niskiej powszechności dziewczęcych rozgrywek.

W związku z powyższym, w rozgrywkach chłopięcych w tym roczniku, drużyna występująca w finale musi rozegrać 31 meczów (28 spotkań ligowych - wszystkie zespoły i 3 mecze pucharowe - tylko najlepsze zespoły) na poziomie centralnym, a w rozgrywkach dziewczęcych w całym sezonie finalistki rozegrają 10 spotkań (7 spotkań ligowych i 3 pucharowej).

[...]

Decyzje podjęte w zakresie sprawy, której dotyczy pytanie, zawsze podejmowane były w dobrej wierze. Nie jest możliwe, aby wycenić sukces na jakimkolwiek poziomie, ale też w różnych sportach i różnicując rozgrywki poprzez płeć. W naszym odczuciu wysokość nagród nieodłącznie związana jest też z potencjalnymi przychodami, jakie generuje dana dyscyplina dla federacji. Dysproporcje, jakie występują w potencjalnych przychodach pomiędzy seniorskimi rozgrywkami kobiet i mężczyzn, nie są tutaj bez znaczenia. Pragniemy zaznaczyć, że Polski Związek Piłki Nożnej nie ma żadnych przychodów związanych z piłką nożną kobiet To dzięki środkom publicznym czy z UEFA i FIFA oraz nieocenionemu wsparciu sponsorów Związku jesteśmy w stanie inwestować w rozwój kobiecego futbolu.

Wszyscy zauważamy i ogromnie cieszymy się z dynamicznego rozwoju kobiecego futbolu na arenie międzynarodowej. Mając świadomość odpowiedzialności za tą ważną dla nas część dyscypliny w Polsce, systematycznie zwiększamy budżet, inwestując w kobiecy futbol. W ostatnim dziesięcioleciu budżet przeznaczony na różne inicjatywy w tym zakresie wzrósł z 3 mln zł do ponad 15 mln zł. Wzrost jasno pokazuje, że Zarząd PZPN inwestuje w piłkę nożną w wydaniu kobiecym i wraz z jej rozwojem wzrastają też nakłady.

Odpowiadając na pytanie o utrzymywanie w kolejnych sezonach przedmiotowego zróżnicowania uprzejmie informujemy, że i nasze przedstawione powyżej starania, ale też systematycznie podejmowane inne projekty, mają za zadanie zwiększanie popularności i liczebności kobiecego futbolu Pozytywne efekty, jak zwiększająca się liczba zawodniczek w najmłodszych rocznikach, napawają nas optymizmem.

Jesteśmy zdeterminowani do dalszej wytężonej pracy na rzecz rozwoju poruszanych obszarów i deklarujemy z pełną odpowiedzialnością, że wraz z rozwojem piłkarstwa kobiecego wzrastać będzie wsparcie finansowe, a maleć będą dysproporcje. Oczywiście Zarząd PZPN rozważa różne działania, ale na tym etapie nie możemy jeszcze deklarować ani rzędu wielkości zmian, ani okresów ich wprowadzenia.

[...]

Mamy jednak poczucie, że przedstawione argumenty wyjaśniają logiczne podstawy dysproporcji, które w naszym odczuciu zdecydowanie nie ma charakteru dyskryminacji”.

Wątpliwym jest, żeby sprawa ta miała swoją dalszą kontynuację i aby Rzecznik Praw Obywatelskich podejmował w niej kolejne działania. Po lekturze nadesłanej przez PZPN odpowiedzi nie należy się jednak spodziewać, aby w nowym sezonie wysokości nagród w rozgrywkach dziewcząt i chłopców zostały zrównane.