Inzaghi opowiada o tym, jak „ściągnął” Vieriego z boiska. Powiedział Trapattoniemu, że kolega ma kontuzję
2020-05-09 17:59:35; Aktualizacja: 4 lata temuFilippo Inzaghi i Christian Vieri opowiedzieli na łamach „The Athletic” historię związaną z meczem reprezentacji Włoch z Azerbejdżanem, który miał miejsce w 2003 roku.
Spotkanie odbyło się w ramach eliminacji Euro 2004. Inzaghi z Vierim rozpoczęli mecz w jedenastce włoskiej ekipy. Za nimi, na „dziesiątce”, operował Francesco Totti. Drużynę prowadził wtedy Giovanni Trapattoni.
- Graliśmy obok siebie. Byliśmy tym zachwyceni, bo każdy z nas był w formie. W końcówce pierwszej połowy wiedziałem, że „Trap” myśli o ściągnięciu któregoś z nas z boiska i prawdopodobnie będę to ja. W przerwie, po wyjściu z toalety, poszedłem do niego i powiedziałem trenerowi, że „Bobo” ma problem z przywodzicielem. Kilkanaście minut po przerwie mieliśmy rzut rożny. Nagle mówię: „Bobo”, zobacz, twój numer widnieje na tablicy” - wspomina Inzaghi.
- Zszedłem i rzuciłem butelką w „Trapa”. Odwrócił się do mnie i zapytał, dlaczego to zrobiłem. „Bo mnie ściągnąłeś”. „No ale Pippo powiedział mi, że masz kontuzję” - odparł - opowiada sam Vieri.Popularne
- Już po tym strzeliłem swojego drugiego gola w tym meczu - kończy historię Inzaghi.
Włosi wygrali z Azerbejdżanem 4:0. Vieri zdążył zdobyć bramkę przed opuszczeniem murawy, a do siatki trafił jeszcze Marco Di Vaio.
Cały tekst TUTAJ.