„Ja je wygrałem uczciwie i czysto”. José Mourinho odpowiedział Pepowi Guardioli
2024-12-06 10:36:35; Aktualizacja: 1 miesiąc temuPodczas środowej konferencji prasowej po meczu z Nottingham Forest trener Manchesteru City Pep Guardiola zadał prztyczka w nos José Mourinho, porównując dokonania w kwestii zdobytych mistrzostw Anglii. Na odpowiedź znanego z ciętego języka Portugalczyka nie trzeba było długo czekać.
„Obywatele” znajdują się na etapie zażegnywania kryzysu. W środku tygodnia w końcu udało się im przerwać serię sześciu spotkań bez zwycięstwa na wszystkich frontach. Przed własną publicznością pokonali rewelacyjne w tym sezonie Nottingham (3-0).
Trochę wcześniej podczas hitowego starcia z Liverpoolem szerokim echem odbił się gest w wykonaniu hiszpańskiego szkoleniowca. Na palcach obu rąk na przyśpiewkę o tym, że „następnego dnia rano zostanie zwolniony” 53-latek pokazał „szóstkę”, symbolizującą liczbę wygranych tytułów mistrzowskich w Premier League.
***Popularne
Pep Guardiola w stylu José Mourinho. Odpowiedział kibicom Liverpoolu [WIDEO]
***
Taktyk z przeszłością w FC Barcelonie oraz Bayernie Monachium podsycił atmosferę podczas konferencji, nadmieniając, że Mourinho „wygrał tylko trzy tytuły”. Riposta nastąpiła po kilkudziesięciu godzinach.
– Guardiola powiedział o mnie wczoraj coś takiego, że on wygrał sześć trofeów (tytułów Premier League), a ja trzy. Ja zdobyłem je uczciwie i czysto. Jeśli przegram, będę chciał pogratulować mojemu przeciwnikowi, ponieważ okaże się lepszy. Nie chcę wygrywać, gdzie ma się do czynienia ze 150 sprawami sądowymi – odbił piłeczkę „The Special One”.
Owe „sprawy sądowe” to oczywiście nawiązanie do popularnego toczącego się procesu, w którym Manchesterowi City postawiono 115 zarzutów za łamanie przepisów dotykających w głównej mierze naruszeń finansowych. W przypadku ich udowodnienia klubowi grozi karna degradacja na niższy szczebel ligowy.
Mourinho również sięgał po koronę w jednym klubie. W 2005, 2006 i 2015 roku czynił to jako menedżer Chelsea. Na Wyspach Brytyjskich odpowiadał też za wyniki w Manchesterze United oraz Tottenhamie.
Niedawno Portugalczyk opisał profil klubu z Premier League, do którego chciałby trafić za jakiś czas. Tymczasem przygotowuje swój obecny zespół do sobotniego, trudnego starcia na wyjeździe z Beşiktaşem.
Strata „Żółtych Kanarków” do prowadzącego Galatasaray wynosi trzy punkty.