Jacek Zieliński mocno o sytuacji w meczu z Lechem Poznań. „To żenujące. Niebawem będzie wypowiadał się o tym Donald Trump”

2025-04-11 11:22:44; Aktualizacja: 4 dni temu
Jacek Zieliński mocno o sytuacji w meczu z Lechem Poznań. „To żenujące. Niebawem będzie wypowiadał się o tym Donald Trump” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Damian Wysocki [X]

Jacek Zieliński pojawił się na konferencji przed meczem Korony Kielce z Widzewem Łódź. Odniósł się podczas niej do niedawnego zderzenia Marcela Pięczka i Bartosza Mrozka z Lecha Poznań. „Ta sytuacja zaczyna być rozdrapywana przez mało poważne wypowiedzi na temat faulu” - powiedział trener.

Korona Kielce przegrała w minionej kolejce 0:2 z Lechem Poznań. Do najgłośniejszego wydarzenia doszło w 35. minucie, gdy Marcel Pięczek zderzył się z bramkarzem wielkopolskiego zespołu, Bartoszem Mrozkiem. 

Zawodnik „Złocisto-Krwistych” mocno ucierpiał i przez pewien moment nie mógł podnieść się z murawy. Niezwłocznie udał się do szpitala, gdzie poddano go badaniom. Pierwsze informacje nie napawały optymizmem i mówiły nawet o wielomiesięcznej przerwie.

Wygląda na to, że Pięczek wróci do grania znacznie szybciej. Kurz po zderzeniu przy Bułgarskiej nadal jednak nie odpadł.

Społeczność spolaryzowała analiza sytuacji opublikowana przez Kolegium Sędziów PZPN-u. Wynika z niej jasno, że to Mrozek był tutaj faulowaną stroną. 

***

Kolegium Sędziów oceniło zderzenie Bartosza Mrozka z Marcelem Pięczkiem. „Nie popełnił przewinienia i nie odpowiada za dotkliwe konsekwencje” [OFICJALNIE]

***

Do sprawy odniósł się ponownie Jacek Zieliński - tym razem w mocniejszych słowach.

- Ta sytuacja zaczyna być rozdrapywana przez mało poważne wypowiedzi na temat faulu. Najpierw eksperta Adama Lyczmańskiego, teraz szefa komisji sędziów. To żenujące. Sprawa pewnie już by przyschła. Najwyraźniej to wydarzenie miało taki wpływ, że niebawem będzie wypowiadał się o nim prezydent Trump - powiedział doświadczony trener, cytowany przez Damiana Wysockiego.

- My nie chcemy tego rozpamiętywać, bo przegraliśmy z bardzo dobrym zespołem, który jest lepszy piłkarsko. Oczywiście, po tej sytuacji mecz mógł wyglądać inaczej. [...] Nie uderzyłem w jednostkę, ale w to co się dzieje. Odnośnie VAR-u trenerzy mówią jednogłośnie. Jest takie powiedzenie: uderz w stół, a nożyce się otworzą. Pasuje do tej sytuacji.