Jagiellonia Białystok musi uważać. Chcą przechwycić jej cel transferowy

2025-01-25 08:17:53; Aktualizacja: 1 dzień temu
Jagiellonia Białystok musi uważać. Chcą przechwycić jej cel transferowy Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Nicolò Schira [X]

Jagiellonia Białystok poszukiwała ostatnio nowego stopera. Wedle ostatnich doniesień na jej radarze wylądował Enzo Ebosse z Udinese Calcio. Musi jednak uważać, gdyż chęć sprowadzenia Kameruńczyka wykazują także Angers SCO i Göztepe SK - donosi Nicolò Schira.

Jagiellonia sprowadziła już Leona Flacha. Jej potrzeby są jednak znacznie większe. Jak potwierdził Łukasz Masłowski, a następnie Adrian Siemieniec, plan zakłada, by na Słoneczną trafił nowy ofensywny zawodnik i stoper. 

Oczywiście, transfer na pozycję defensywną jest związany bezpośrednio z bardzo poważną kontuzją, którą na zgrupowaniu doznał Adrián Diéguez. Przed nim długa przerwa, wynosząca nawet trzy miesiące.

- Oczywiście szukamy piłkarza, który nie będzie uzupełnieniem, a realnym wzmocnieniem. Zawodnik, który do nas przyjdzie, od pierwszego dnia musi prezentować dużą jakość, bo piłkarzy młodych, w których chcemy inwestować mamy w swoich szeregach - zaznaczył niedawno Adrian Siemieniec.

Wedle doniesień włoskich mediów Jagiellonia zamierza załatać lukę transferem Enzo Ebosse'a z Udinese Calcio. Prowadzi w tej sprawie zaawansowane rozmowy, chcąc sfinalizować głośny ruch jeszcze w styczniu.

25-latek w trwającej kampanii gra sporadycznie, dlatego dostał zgodę na zmianę otoczenia. 

Mistrzowie Polski muszą jednak uważać. Nicolò Schira zapewnił, że nazwisko Kameruńczyka widnieje także wysoko na liście życzeń Angers SCO i Göztepe SK. Mowa zatem o naprawdę silnej konkurencji. 

Ebosse to gracz naznaczony bardzo poważnymi kontuzjami. W tak młodym wieku zerwał już trzykrotnie więzadło krzyżowe. Na rehabilitację przeznaczył łącznie prawie 750 dni.