Jagiellonia Białystok pozostaje faworytem w walce o tytuł. Adrian Siemieniec docenił mentalność zespołu
2024-04-07 22:33:21; Aktualizacja: 7 miesięcy temuTrener Adrian Siemieniec docenił postawę prowadzonej przez siebie Jagiellonii Białystok w zremisowanym meczu z Legią Warszawa (1:1).
Spotkanie kończące niedzielne zmagania na poziomie Ekstraklasy zapowiadało się na wielce emocjonujące ze względu na sytuację panującą w tabeli.
Klub z Podlasia przystępował do niego z pozycji lidera z nadziejami na zwiększenie przewagi nad konkurentami w walce o tytuł. Z kolei Legia Warszawa celowała w wywalczenie kompletu „oczek”, by zniwelować stratę do przeciwnika.
„Wojskowi” byli bliscy zrealizowania tego celu, ponieważ przez większą część meczu prowadzili. W końcowym fragmencie dali się jednak zaskoczyć i finalnie pojedynek z udziałem obu ekip zakończył się remisem.Popularne
Taki rezultat bardziej ucieszył gości, ponieważ po trudnym boju i odpadnięciu z Pucharu Polski po porażce z Pogonią Szczecin dźwignęli ciężar rywalizacji z dobrze dysponowanym rywalem ze stolicy.
- Drużynie należą się gratulacje, bo za nami dwa bardzo trudne mecze w tym tygodniu, zwłaszcza w sferze mentalnej. Nie jest łatwo grać o finał Pucharu Polski na stadionie Pogoni i o ligowe punkty przy Łazienkowskiej. Przegrywaliśmy do przerwy 0:1, ale mimo tych okoliczności zespół wierzył do końca i w trudnym momencie pokazał charakter oraz znakomitą mentalność. Szczególne podziękowania dla kibiców, którzy wspierali nas przez całe spotkanie. Mecze w środku tygodnia zawsze zostawiają jakiś ślad. Szczególnie tak intensywne, jak z Pogonią i o taką stawkę. Duże brawa dla całego sztabu za ciężką pracę. Mentalnie też byliśmy do samego końca w tej rywalizacji i spotkała nas nagroda w postaci wyrównującego gola - podsumował występ swojego zespołu trener Adrian Siemieniec.
Jagiellonia Białystok ma dwa punkty przewagi nad Śląskiem Wrocław w tabeli Ekstraklasy. W kolejnym meczu przeciwko Cracovii (14 kwietnia o godzinie 15:00) postara się utrzymać lub zwiększyć dystans nad rywalami w walce o historyczne mistrzostwo Polski.