Jamie Carragher diagnozuje. Manchester City potrzebuje piłkarza na tę pozycję

2025-02-12 14:52:40; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Jamie Carragher diagnozuje. Manchester City potrzebuje piłkarza na tę pozycję Fot. MDI / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: CBS Sports

Jamie Carragher, były piłkarz Liverpoolu i obecne ekspert telewizyjny, stwierdził po meczu Manchesteru City z Realem Madryt w Lidze Mistrzów (2:3), że angielski klub powinien skoncentrować się na sprowadzeniu nowego bramkarza w miejsce Edersona.

Europejscy giganci zmagają się w trwających rozgrywkach z problemami zdrowotnymi poszczególnych piłkarzy. Wpłynęły one w negatywny sposób na osiągane przez nich wyniki w Lidze Mistrzów. W konsekwencji angielski oraz hiszpański zespół zostali zmuszeni do udziału w play-offach, gdzie los powiązał ich ze sobą.

Z pierwszego pojedynku rozgrywanego na Etihad Stadium zwycięsko wyszli „Królewscy”, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich minutach meczu.

Wpływ na to miała między innymi niezbyt dobra postawa Edersona w bramce, który wydaje się mieć już za sobą najlepsze chwile w Manchesterze City.

Z tego też powodu Jamie Carragher, były piłkarz Liverpoolu i obecne ekspert telewizyjny, stwierdził po zakończeniu spotkania na antenie CBS Sports, że działacze „The Citizens” powinni skupić się na sprowadzeniu nowego bramkarza w trakcie letniego okna transferowego.

- Ciągle mówiło się o Manchesterze City i Rodrim, że potrzebują nowego pomocnika, bo mają w środku starszych graczy. Myślę, że klub znajduje się też na etapie, w którym potrzebuje nowego bramkarza. Ederson był fantastyczny dla City z piłką, ale jeśli chodzi o bycie golkiperem, to jego błędy kosztowały dziś wiele. Potrzebują go w drużynie, bo jest naprawdę doświadczonym zawodnikiem. Wygrał Premier League i Ligę Mistrzów, ale ten związek trwa już zbyt długo. Prezentuje zdecydowanie za mało na tym poziomie rywalizacji, co kosztowało drużynę utratę zwycięstwa - stwierdził.

Brazylijczyk był po zakończeniu ubiegłych zmagań nastawiony na zmianę otoczenia i otwarcie wyrażał chęć dołączenia do jednej z ekip z Arabii Saudyjskiej.

Ostatecznie żadna z nich nie wypracowała porozumienia z angielskim klubem, a i sam 31-latek dał się przekonać Pepowi Guardioli do pozostania na Etihad Stadium.

Tu nie prezentuje się jednak już tak solidnie, jak w minionych rozgrywkach. Pokazuje to między innymi dość częste sadzanie go na ławce kosztem Stefana Ortegi.

W bieżących zmaganiach uzbierał pięć czystych kont w 24 grach.