Jan Bednarek cudem uniknął koszmarnej kontuzji. „Jakbym dostał centymetr niżej, to kaplica”
2025-03-18 19:37:53; Aktualizacja: 5 godzin temu
Jan Bednarek zdradził w rozmowie z Krzysztofem Piątkiem opublikowanej przez kanał Łączy Nas Piłka, że cudem uniknął nabawienia się poważnego urazu po zderzeniu się z Ryanem Manningiem.
Środkowy obrońca prezentuje się przyzwoicie w barwach Southampton w bieżących rozgrywkach, mimo że beniaminek Premier League wydaje się być już pewnym powrotu na zaplecze angielskiej elity po zaledwie jednym sezonie.
Obecny trudno wyrokować, czy Jan Bednarek zdecyduje się na kontynuowanie kariery w zespole „Świętych”, gdzie miał ostatnio drobne problemy zdrowotne. Najpierw opuścił pojedynek z Chelsea ze względu na odniesioną kontuzję mięśniową i niedługo później z Wolverhampton z powodów proceduralnych wymaganych przez organizatora rozgrywek po dokonaniu zmiany wynikającej z urazu głowy w starciu z Liverpoolem.
Zderzenie z klubowym kolegą Ryanem Manningiem wyglądało bardzo groźnie, ale napływające niedługo później wieści z angielskiego klubu sugerowały, że nic groźnego naszemu reprezentantowi się nie stało.Popularne
***
400 złotych za zwycięstwo reprezentacji Polski z Litwą!
***
Nieco inny pogląd na całe to zdarzenie przedstawił sam zainteresowany w rozmowie z Krzysztofem Piątkiem opublikowanej przez kanał Łączy Nas Piłka, gdzie zdradził, że centymetry dzieliły go od doznania poważnej kontuzji.
- Dostałem takie KO w skroń. Mówią, że jakbym dostał centymetr niżej, to kaplica. Miałbym połamane wszystko, nawet oczodoły. Ja do czwartku nie mogłem utrzymać oka otwartego - powiedział.
- Leżę na tym boisku i nie wiedziałem, co się dzieje, gdzie jestem. To moje czwarte wstrząśnienie mózgu, najgorsze, jakie miałem - dodał.
- W Anglii najgorsze jest to, że protokół jest taki, że musisz mieć po takim urazie 12 dni przerwy i koniec - zakończył.
Obecnie nic nie stoi już na przeszkodzie, by Bednarek mógł wystąpić w nadchodzących meczach przeciwko Litwie oraz Malcie w ramach eliminacji Mistrzostw Świata.
Dorobek środkowego obrońcy z tego sezonu, to dwa trafienia w 27 występach.
W narodowych barwach rozegrał do tej pory 65 spotkań, które okrasił zdobyciem bramki w wygranym meczu na mundialu przeciwko Japonii (1:0).