Jan Bednarek po meczu z Czechami. „Widać było progres”

2023-11-17 22:55:32; Aktualizacja: 1 rok temu
Jan Bednarek po meczu z Czechami. „Widać było progres” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: TVP Sport

Reprezentacja Polski nie spełniła najważniejszego warunku, by awansować bezpośrednio na Mistrzostwa Europy - nie wygrała z Czechami. Swoimi spostrzeżeniami prosto z murawy podzielił się Jan Bednarek.

Reprezentacja Polski zakończyła udział w eliminacjach do Mistrzostw Europy. Na przestrzeni ośmiu spotkań sięgnęła zaledwie po jedenaście punktów. Zaliczyła symetryczny bilans - dziesięć bramek zdobytych i straconych.

Z taką grą bezpośredni awans na Mistrzostwa Europy nie był możliwy.

Podopieczni Michała Probierza mieli na to matematyczne szanse. Przede wszystkim musieli pokonać w na PGE Narodowym Czechy. Drugi warunek to remis piątkowego rywala z Mołdawią.

„Biało-Czerwoni” nie spełnili już pierwszego warunku i starcie z Czechami zakończyło się bezbramkowym remisem. Gola dla gospodarzy zdobył w 38. minucie Jakub Piotrowski. Cztery minuty po zmianie stron wyrównał Tomáš Souček, wykorzystując zamieszanie w polu karnym Wojciecha Szczęsnego.

Swoimi przemyśleniami prosto z murawy podzielił się Jan Bednarek.

- Stały fragment gry zdecydował. Czesi się cofnęli, grali defensywnie. Stwarzaliśmy sytuacje, ale brakowało spokoju. Niestety, nie awansujemy bezpośrednio. Myślę, że od tego meczu będziemy rosnąć jako drużyna. Było widać dzisiaj progres i miejmy nadzieje, że małymi kroczkami będziemy szli do przodu. Wiemy, że nie jest idealnie, ale trzeba łapać małe pozytywy - zapewniał defensor Southampton.

- To porażka dla nas. To młoda grupa, która wierzy, chce się uczyć i słucha. Myślę, że z takimi zawodnikami jak Robert Lewandowski czy Wojciech Szczęsny możemy iść do przodu. Gorzej być nie może, nie awansowaliśmy bezpośrednio. Liczę, że będziemy na EURO.

Bednarek wrócił do reprezentacji po dobrych tygodniach w Southampton. W tej kampanii zaliczył 14 występów w Championship.