Janczyk znalazł (w końcu) właściwy klub. LZS Piotrówka dał mu olbrzymie wsparcie

Dawid Janczyk związał się jakiś czas temu z LZS-em Piotrówka i przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, że szybko rozstanie się z tym zespołem.

W ostatnich kilkunastu miesiącach spotykaliśmy się z wielokrotnymi próbami powrotu doświadczonego napastnika do normalnego życia i gry w piłkę nożną.

Przy każdej z nich 32-latek przegrywał jednak walkę z nałogiem i dlatego większość osób czuła już zażenowanie z faktu wyciągania pomocnej dłoni w kierunku Dawida Janczyka przez przedstawicieli poszczególnych klubów.

Obecnie sporo na to wskazuje, że były gracz między innymi Legii Warszawa, CSKA, Lokeren, Korony Kielce, Piasta Gliwice czy Sandecji Nowy Sącz trafił w końcu na właściwych ludzi i zacznie stopniowo podnosić się z trudnej sytuacji psychicznej, w której tkwi już od wielu lat.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

A wszystko to za sprawą Ireneusza Strychacza. Prezes LZS-u Piotrówka okazał się kolejną osobą pochylającą się nad losem doświadczonego napastnika, ale w przeciwieństwie to innych ma praktycznie ciągły nadzór nad postępowaniem 32-latka, który jest nie tylko zawodnikiem klubu z klasy okręgowej, ale pracuje również w jego firmie i prowadzi zajęcia dla dzieci w wieku siedmiu oraz ośmiu lat.

- W sobotę zagrał w naszych barwach dopiero po raz pierwszy w lidze, bo wcześniej miał do uregulowania sporo prywatnych spraw. Niestety spotkał na swojej drodze wielu nieodpowiednich ludzi, którzy go oszukiwali, więc załatwiliśmy mu adwokata, żeby wszystko wyprostować - powiedział Strychacz w rozmowie z „WP SportoweFakty”.

- Został zatrudniony w mojej firmie, więc oprócz gry w piłkę ma też zapewnioną pracę. Do tego zajął się jedną z najmłodszych grup młodzieżowych w klubie i muszę przyznać, że dobrze się w tym zajęciu odnajduje. Opiekuje się siedmio- i ośmiolatkami. Bardzo mu się to spodobało - dodał prezes LZS-u Piotrówka.

- Na co dzień przebywa w biurze, więc sprawujemy nad nim pieczę. Tak wygląda niemal każdy dzień. Właściwie tylko w niedziele nie ma go w pracy. Poza tym gra w zespole seniorskim i pojawia się w klubie na treningach dzieci. Jest bardzo spokojny, uczciwy, widać u niego inteligencję - stwierdził działacz.

Janczyk strzelił gola w swoim debiutanckim występie dla LZS-u, ale niestety jego zespół musiał uznać wyższość Sparty Paczków (3:5). Sam napastnik zaprezentował się w tym starciu z bardzo dobrej strony i przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, że jego kolejna próba powrotu do normalności zakończy się porażką.