„Jeden z największych talentów, jakie widziałem w swojej karierze”. Pep Guardiola wystawił laurkę Francuzowi

Trener Manchesteru City Pep Guardiola jest pełen uznania dla jednego z najnowszych nabytków w swoim zespole. Wielkie pochwały na konferencji prasowej otrzymał sprowadzony z Olympique'u Lyon Rayan Cherki.

Były opiekun FC Barcelony i Bayernu Monachium miał okazję trenować wielu świetnych graczy. Pod jego wodzą dorastały takie perełki, jak Lionel Messi, Andrés Iniesta czy Xavi.

Z tonu wypowiedzi 54-latka należy domniemywać, że do tego zbioru wypada włączyć Cherkiego. To 22-letni ofensywny pomocnik, tudzież skrzydłowy, który zaprezentował wspaniałą próbkę umiejętności w macierzystym klubie z Groupama. Nic dziwnego, że kilka okienek transferowych wcześniej ochoczo ubiegało się o niego PSG.

Wielce prawdopodobne, że trzykrotny reprezentant Francji już we wtorkowy wieczór zadebiutuje w Lidze Mistrzów w barwach „The Citizens” przeciwko Villarrealowi. Po niespełna dwóch miesiącach wrócił na boisko po kontuzji uda. W ostatnim pojedynku, wchodząc na ostatnie minuty z ławki, otarł się o asystę, która przyczyniłaby się do hat-tricka Erlinga Brauta Haalanda.

Popularne

Previous

Wielki powrót do reprezentacji Polski o krok! Jan Urban zaciera ręce

Nowy zawodnik Lecha Poznań sprawia problemy! „Uważa się za gwiazdę, kogoś lepszego”

Ten trener zarabia w Ekstraklasie najwięcej

Piotr Stokowiec pochwalił. „Dzisiaj to jest najlepiej grający zespół w Polsce”

On nie chce do FC Barcelony! „Jego marzenie to Real Madryt”

Afimico Pululu był o krok od transferu w Ekstraklasie

Gdyby Michał Żewłakow wiedział o tym wcześniej, nie ściągnąłby go do Legii Warszawa

Afonso Sousa wróci w wielkim stylu? „Jest na to gotowy”

Next

– Rayan to jeden z największych talentów, jakie kiedykolwiek widziałem w mojej karierze. Pod względem techniki i indywidualności - najlepszy. Kwestia tego, jak się u nas zaaklimatyzuje i co sami zamierzamy robić, jak on czyta grę i jakie akcje są potrzebne. Wystartował na Klubowych Mistrzostwach Świata, ale potem miał trochę przerwy. Krok po kroku, ale ten talent... mam wrażenie, że często gdy piłka dociera do niego, sytuacja się dla nas jeszcze lepsza – opisał Hiszpan.

– To facet, który nie czuje presji, kiedy ma otrzymać piłkę. Zachowuje się jak „ulicznik” - marudzi, że ciągle chce piłkę. Kiedy jej nie dostaje... sami wiecie. Jest tu od niedawna. Trochę to potrwa, zanim zgra się z kolegami. Czy wkomponowuje się w etykę drużyny? Jak najbardziej, tacy jak on to intuicyjni i inteligentni zawodnicy. Dostrzegają wszystko – dodał.

Cherki zameldował się w Manchesterze po zobowiązaniu do zapłaty 36,5 miliona euro plus ewentualne sześć milionów w bonusach. Po siedmiu występach ma na koncie dwa gole i asystę.