„Jeśli zwycięży Jagiellonia, będzie niemal pewna zdobycia mistrzostwa”

Legia Warszawa od dłuższego czasu znajdowała się w sporym kryzysie, ale wydaje się, że klub ze stolicy wrócił na właściwe tory, o czym świadczą dwa ostatnie zwycięstwa z Piastem Gliwice oraz Górnikiem Zabrze. Swój wymierny udział miał w tym Marc Gual, który w rozmowie dla Canal+ Sport zapewniał, że jego dobra dyspozycja to efekt ciężkiej pracy.

– Dwa gole z Piastem, asysta z Górnikiem – to teraz moja najlepsza wersja w tym sezonie? Wszyscy tak to postrzegają, ale sądzę, że dyspozycja nie pojawiła się nagle. Krok po kroku pracowałem na to, by osiągnąć ten poziom. Oczywiście, biorąc pod uwagę liczbę bramek czy asyst, to mój najlepszy moment w rozgrywkach, lecz to nie stało się samo - zapewniał Hiszpan.

Najbliższym rywalem Legii jest Jagiellonia Białystok, która ma aktualnie cztery punkty przewagi w tabeli nad drugim Śląskiem Wrocław i wyrasta na faworyta w wyścigu po mistrzostwo Polski. Gual twierdzi, że to spotkanie będzie kluczowe w tym kontekście.

– Jeśli zwycięży Jagiellonia, to będzie niemal pewna zdobycia mistrzostwa. By z nią wygrać, trzeba pozbawić ją tego poczucia, że ma już tytuł w swoich rękach, i pokazać, że wszyscy będą rywalizować o pierwsze miejsce w Ekstraklasie do końca - zapowiedział napastnik „Wojskowych”.

Hiszpan dla klubu z Białegostoku rozegrał 40 spotkań, w których zdobył 18 bramek, jednak zapewnił, iż mimo że darzy ten klub dużym szacunkiem, to na boisku nie będzie mieć żadnych sentymentów.

- Najlepszym sposobem, żeby udowodnić swoją wartość, jest strzelanie goli. Takie też będzie moje nastawienie w meczu z Jagiellonią. Oczywiście, trzeba okazać szacunek drużynie, w której się grało, to nigdy nie przeminie. Nie wiem, co zdarzy się w momencie celebrowania gola. Wszystko odbędzie się z szacunkiem i bez chęci obrażenia kogokolwiek.