Manchester United traci lidera. „Znajdziemy rozwiązania”

2025-12-21 20:30:14; Aktualizacja: 3 godziny temu
Manchester United traci lidera. „Znajdziemy rozwiązania” Fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sky Sports

Trener Rúben Amorim nie przekazał zbyt optymistycznych wieści na temat stanu zdrowia kontuzjowanego Bruno Fernandesa tuż po przegranym spotkaniu Manchesteru United z Aston Villą (1:2).

Zespół „Czerwonych Diabłów” nie wykorzystuje na razie w oczekiwanym stopniu przewagi nad najgroźniejszymi ligowymi konkurentami w postaci możliwości skupienia się wyłącznie na rodzimych rozgrywkach.

Na zaistniały stan rzeczy wpływają różne czynniki. Najnowsze z nich odnoszą się do przymusowych absencji Bryana Mbeumo, Amada Diallo i Noussaira Mazraouiego, uczestniczących w Pucharze Narodów Afryki, oraz kontuzjowanych Matthijsa de Ligta czy Kobbie'ego Mainoo.

W trakcie ligowej potyczki z Aston Villą do holenderskiego defensora i angielskiego pomocnika dołączył niekwestionowany lider zespołu w osobie Bruno Fernandesa, który na pierwszej połowie zakończył swój udział we wspomnianym starciu.

Dlatego też trener Rúben Amorim został bardzo szybko poproszony o zabranie głosu na temat stanu zdrowia rodaka i niestety nie przekazał zbyt optymistycznych wieści dla kibiców Manchesteru United.

- To naprawdę dziwne. W tym roku, a zwłaszcza w tym czasie, mamy mnóstwo problemów, ale musimy sobie z nimi poradzić - powiedział szkoleniowiec.

- Myślę, że to uraz tkanek miękkich, więc potrwa to trochę czasu. Musimy sobie poradzić. Znajdziemy rozwiązania - dodał, wskazując na to, że przerwa 31-letniego pomocnika nie będzie kwestią dni.

Bruno Fernandes zdobył pięć bramek i zaliczył siedem asyst w 18 występach w bieżących rozgrywkach. Pod pierwszym względem lepszy od niego w drużynie jest tylko Mbeumo.