Jest prawomocny wyrok w sprawie piłkarza Motoru Lublin. Zwiększono jego karę

Filip Wójcik znajdzie się w centralnym rejestrze skazanych i zapłaci odszkodowanie. Taką decyzję podjął Sąd Okręgowy w Lublinie w związku z incydentem z 2023 roku. Obrońca Motoru miał wówczas razem z Łukaszem Budziłkiem pobić mężczyznę w jednym z lokali w centrum miasta. O decyzji poinformowała „Gazeta Wyborcza”.

Cała akcja wydawała się być zaplanowana. Gracze Motoru Lublin pojawili się w lokalu o 01:53 w towarzystwie jednego z rozpoznawalnych zawodników I ligi. Następnie po zlokalizowaniu ofiary przeprowadzili na nią natychmiastowy atak.

W 2024 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód uznał Wójcika za winnego w tej sprawie. Za spowodowanie obrażeń ciała, które wymagały leczenia krótszego niż siedem dni, piłkarz został ukarany grzywną w wysokości 5 000 złotych, zobowiązany do wypłaty 15 000 złotych odszkodowania, a także objęty zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego na mniej niż 50 metrów przez dwa lata.

Zawodnik odwołał się od tego wyroku, ale jak się okazuje, nie przyniosło to pożądanego efektu. Sąd Okręgowy w Lublinie nie tylko podtrzymał poprzednie orzeczenie, lecz również zwiększył wcześniejszą karę.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

Wystarczyło kilkanaście minut. Jan Ziółkowski na celowniku giganta

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Wedle najnowszego wyroku Wójcik zapłaci 20 000 złotych grzywny i zasądzone wcześniej 15 000 złotych odszkodowania pobitemu mężczyźnie. Do tego poniesie koszty sądowe w wysokości 500 złotych, a także na dwa lata zostanie wpisany do centralnego rejestru skazanych.

Być może to właśnie zamieszanie z tą sprawą sprawiło, że w ostatnim czasie forma piłkarza Motoru poszybowała w dół. Sezon 2025/2026 zaczynał w podstawowym składzie, ale później liczba dostawanych przez niego minut wyraźnie spadała.