Jonathan Tah rozwiewa pierwszą wątpliwość. W tym zespole nie zagra w następnym sezonie

2024-09-06 21:48:24; Aktualizacja: 2 godziny temu
Jonathan Tah rozwiewa pierwszą wątpliwość. W tym zespole nie zagra w następnym sezonie Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Süddeutsche Zeitung

Jonathan Tah potwierdził na łamach „Süddeutsche Zeitung”, że nie przedłuży wygasającego kontraktu z Bayerem Leverkusen.

Środkowy obrońca był żywiołowo zainteresowany opuszczeniem struktur mistrza Niemiec w niedawno zakończonym oknie transferowym. Najbardziej przychylnym okiem spoglądał na opcję kontynuowania kariery w Bundeslidze w barwach Bayernu Monachium.

Bayer Leverkusen był skłonny przystać na możliwość sprzedaży jednego ze swoich liderów do ligowego konkurenta na określonych warunkach. „Bawarczycy” początkowo przystali na nie, ale w ostatecznym rozrachunku nie wystosowali za defensora formalnej propozycji i wycofali się z operacji.

Wówczas szansę na przejęcie 28-latka zwietrzyła jeszcze FC Barcelona, ale nie była w stanie sprostać wymaganiom rodzimego Finansowego Fair Play, by móc zarejestrować piłkarza i ten temat też umarł.

W efekcie Jonathan Tah wydał oświadczenie o kontynuowaniu kariery na BayArenie w obliczu wygasającego za rok kontraktu.

W mediach zaczęto spekulować, że być może Bayer Leverkusen zawrze z nim nowe porozumienie, które umożliwi mu następnie sprzedaż gracza następnego lata lub nawet przekona go do pozostania w drużynie na dłużej.

Nic takiego nie nastąpi, ponieważ środkowy obrońca dał na łamach „Süddeutsche Zeitung” jasno do zrozumienia, że nie interesuje go opcja przedłużenia umowy z obecnym pracodawcą.

- Moja decyzja jest tak samo jasna jak poprzednio. Nie przedłużę kontraktu - powiedział.

Tym samym opuści go prawdopodobnie na zasadzie wolnego transferu, o ile nie zostanie sprzedany w trakcie zimowego okna transferowego. Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby Bayern Monachium był zainteresowany przeprowadzeniem operacji wewnątrz Bundesligi w połowie sezonu. Sytuacja Barcelony także nie ulegnie do tego czasu zmianie.

Warto jednak podkreślić, że w gronie ekip zainteresowanych nawiązaniem współpracy z Tahem pojawił się Liverpool, który może zdecydować się na wykonanie takiego kroku po ubogim w swoim wykonaniu letnim oknie transferowym.

Reprezentant Niemiec zdążył wystąpić w czterech spotkaniach w bieżących zmaganiach.