Félix rozpoczął przed czterema lata pierwsze zagraniczne wojaże w karierze i na swój pierwszy przystanek wybrał Polskę, gdzie z powodzeniem reprezentował Piast Gliwice.
30-letni zawodnik nie mógł żałować dokonanego wyboru, ponieważ spędził w naszym kraju niezwykle udane dwa lata i świętował razem ze śląskim klubem mistrzostwo (2018/2019) oraz trzecie miejsce w Ekstraklasie (2019/2020).
Jorge Félix postanowił po tych sukcesach zasmakować nowego wyzwania i przeniósł się do Sivassporu. W tureckim zespole nie radził sobie jednak już tak dobrze i przed kilkoma dniami poinformował, że jego wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony.
Już wtedy zaczęły pojawiać się spekulacje, że być może zobaczymy wkrótce hiszpańskiego piłkarza ponownie na naszych boiskach. A teraz Tomasz Włodarczyk przyznał w programie „Okno Transferowe”, że nominalny napastnik może przywdziać po raz drugi w karierze barwy Piasta Gliwice.
30-latek jest bardzo poważnie brany pod uwagę jako następca Damiana Kądziora, który coraz większymi krokami zbliża się do zaliczenia przeprowadzki do Lecha Poznań.
Ofensywny zawodnik w trakcie swojego pobytu w Sivassporze wystąpił łącznie w 40 meczach tureckiego klubu, zaliczając w nich sześć trafień. Razem z „Yiğidolar” sięgnął po krajowy puchar w niedawno zakończonym sezonie.