José Mourinho gotowy na następną włoską przygodę?! Czeka drugi w kolejce

José Mourinho odrzucił pomysł o objęciu drużyny w saudyjskim Al-Szabab. Ciąg dalszy Portugalczyka może mieć miejsce ponownie na Półwyspie Apenińskim, mianowicie w Napoli – czytamy w „La Gazzetta dello Sport”.

Styczeń okazał się czarnym miesiącem w życiorysie jednego z najpopularniejszych trenerów na świecie. Rodzina Friedkinów sprawująca pieczę nad najważniejszymi sprawami AS Romy zdecydowała wręczyć szkoleniowcowi wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym.

Nie minęło wiele czasu, a stanowisko po „The Special One” objęła piłkarska legenda „Giallorossich”, Daniele De Rossi, który zdążył poprowadzić drużynę w debiucie do zwycięstwa nad Hellasem Verona w Serie A (2:1).

Jeszcze w niedzielę „The Times” podzielił się informacjami, jakoby wygnany ze Stadio Olimpico taktyk miał już umówić spotkanie z prezydentem Aurelio De Laurentiisem w kwestii ewentualnego objęcia zespołu od następnego sezonu.

Z kolei włoski dziennik z różową okładką ostudził te spekulacje twierdzeniem, że nie ma żadnego potwierdzenia co do rzeczonych rozmów.

Wynika to z faktu, że oczkiem w głowie neapolitańskiego szefa pozostaje Antonio Conte, który także pozostaje na wolnym rynku od 26 marca 2023 roku, gdy podziękowano mu w Tottenhamie.

Mourinho wraz z jego przedstawicielem Jorge Mendesem zrobią wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę De Laurentiisa, wierząc w nadesłanie lukratywnej propozycji.

Były opiekun między innymi Realu Madryt, Chelsea, Interu Mediolan czy FC Porto przepracował w stolicy Italii 2,5 roku. Ze 138 spotkań wygrał 68, a do gabloty dołożył historyczny Puchar Ligi Konferencji Europy (2021/2022).